Pod kudłatym łbem Gwendy.

Annline

Lyś, Etka, a co wy tak z tym Bry? Razz

Lyssan

Bo Bry to dzieńdoBRY.
A ja jestem minimalistką :>

athine

Annline

Ach, jeśli o to chodzi to wy mówicie "Bry", a ja jednak całe życie praktykuje "Dobry". Do absolutnie wszystkich xD

athine

Ry...

i robi się coraz bardziej minimalistycznie

Lyssan

Dobry jest takie... Długie! XDDDDDDDD

A teraz chętnie bym usłyszała, czy panna nowoprzybyła lubi lejkogębce!
(rozumiecie, standartowa formuła)

athine

prawdopodobnie mowa o żelkach (?)
jeśli tak, to uwielbiam! Mniam, mniam xD
Najlepsze są te takie kwaśne, że po paru masz już dosyć (kupiłam przez przypadek jedną paczkę i... było... kwaśno) Very Happy

Lyssan

Lejkogębce to takie... zwierzaczki.

*idzie płakać do kącika*

athine

to nie wiem o co chodzi :/
"mordoklejki" tak mówi moja mama na moje ukochaśne żelki, więc... hm. tak mi sie skojarzyło Very Happy

a o czym mowa [lejkogębce]?
(od razu na początku wpadka :/)

tibby

Lyś, ja lubię te stworzonka *pociesza Lyśkę kochaną naszą*

bry dziecinko xD

athine

co do lejkogębców... hm. postaram się polubić, choć dopiero poznaję...

(wpatruje się z wytrzeszczem oczu na monitor - otwarta przed nią strona Wikipedii)

Lyssan

Lejkogębce są kochaaane!
I wszyscy je pomijają, dyskryminują, poniżają, nikt nie dba o ich prawa i w ogóle, ludzie są głuuuupi!

Lej-ko-gęb-ce! Lej-ko-gęb-ce! Lej-ko-gęb-ce!

athine

nie to że pomijają, dyskryminują, poniżają, nie dbają o ich prawa i w ogóle... a może nawet wcale o nich nie wiedzą??? Very Happy

Lyssan

No pewnie. Bo mówi się tylko o kotkach i pieskach, a w kwestii lejkogębców społeczeństwo jest kompletnie nieuświadmione!

athine

zmykam <przestraszona>...

<patrząc przez palce, ukrywa się przed Gwędowiczami, w tym przed Lyssan>