Pod kudłatym łbem Gwendy.

buka

Jakie to śliczne! Poproszę mamę o lejkogębca na urodziny.

tab.

Lyssan

LEJKOGĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘBCE!
*dziki pisk radości*
Mam takie w wannie! Ma-am! A Wy nie!

Esti

Czy... jeśli nie mamy tych... lejkogębców, to... mamy się... cieszyć czy... nie?

Lyssan

Oczywiście, że nie!
Nie ma bardziej kochanych zwierzątek niż lejkogębce ;_;

Esti

Zatem smucę się okrutnie, że nie mam lejkogębców. Ewentualnie mam, ale ich nie widać ^^

Ortoglotus FineVay

Lyssan

Pff.
Ort, czemu Ty zawsze musisz być taki dosłowny?
Każdy człowiek ma swój własny ciągnik, ale to nie znaczy, że codziennie nim jeździ do szkoły, prawda?!

Ortoglotus FineVay

W sumie racja. Ja mam nawet snopowiązałkę xd

Esti

To rzućmy pieprzone licea i zostańmy rolnikami skoro sprzęt już ktoś ma ^^

maruda

ale Leppera u władzy nie ma ;D

Ortoglotus FineVay

Jest za to Pawlacz. Pawlak, znaczy się.

Esti

To poczekajmy, aż będą dotacje dla rolników czy jakieś ulgi i wtedy zainwestujmy w ziemnioki ;p
Ortku, dlaczego ja zawsze czytam "Ortologus FineVay"? Bo z niczym mi się to nie kojarzy...

Ortoglotus FineVay

Chętnie zmieniłbym ten nick, bo jest żałosny, ale zbyt się do niego przywiązałem przez ostatnie pięć lat (a powstał pięć lat temu, jako wynik dziecięcej jeszcze wyobraźni - to była moja pierwsza porządna postać!). No i przylgnęło. I trudno, żeby się komuś kojarzyło z czymkolwiek sensownym...

Zimniory? Osobiście wolę zainwestować w trzcinę cukrową ^^

buka

Hej, a może zrobimy coś na kształt hodowli lejkogębców, skoro Lyśka ma już kilka w wannie? O ile są wystarczająco towarzyskie.