Pod kudłatym łbem Gwendy.

Panna Kate

Nie wiem, czy zauważyliście, ale nasze tytułowe Dziecko Szczęścia ma bardzo ograniczony pakiet wyrażania emocji.
Zawsze jest tylko "ryknął Harry" albo "warknął Harry".
W ogóle jakiś agresywny z niego chłopiec.
Poza tym w każdym tomie (np. Komnata Tajemnic) całą brudną robotę odwalają za niego przyjaciele, a on tylko robi "bach bach" i zbiera laury.

Dlatego Voldzio ma wygrać. Bo jest taki cudownie normalny w porównaniu ze Złotym Chłopcem. Nawet te jego sadystyczne nawyki. (Zastanawia mnie szalenie, co on robił tym małym dzieciom, jak był w sierocińcu, że się tak go wszyscy bali.)

medina

Też jestem ciekawa. haino, masz zamiar to nam wyjaśnić w swoim fanficku Very Happy

?

Haszysz

Voldi to Voldi on jest najlepszy! Ale i tak wole Regulusa ^^'
A co do złotego chłopca tataki z niego w sumie Marian Zet o_O

Esti

Teeta

Oj, Esti przecież to jest nasz Gold Boy i on ZAWSZE wie WSZYSTKO najlepiej. Tylko nikt mu jeszcze nie powiedział, że to nie prawda ^^

tab.

ja też czuję się niekochana... *milknie* tiaa, to pewnie dlatego xD
ale jego "zbachorzenie" jest kolejnym powodem by kulturalny i uprzejmy Voldzio go zabił, ot co.

Kyb

Niech więc mnie też zabije, bo jestem roztrzepana, rozpieszczona i zbachorzona.

*patrzy z troską na Harry'ego, którego tylko ona z całego towarzystwa lubi*

Kres

Ja też lubię i to nawet bardzo. Oczywiście, nie przeszkadza mi to w wielbieniu Voldzia ^^.

Przesadystka

Ja tam nie cierpię Pottera od momentu jego pierwszego DARCIA SIĘ na Dumbledore'a. Po prostu moje gołębie serduszko tego nie wytrzymało i przestałam darzyć go JAKĄKOLWIEK sympatią.

Voldemort jest postacią straszną, ale to mnie w nim fascynuje. Za żadne skarby nie chciałabym się znaleźć w jego łapach.

Hestia V. Coubert

Oj, ja też nie (;
Za to znalezienie się w łapach Snape'a w ogóle by mi nie przeszkadzało... xD

Camily

Hm, szczerze mówiąc to śmierć z ręki samego Pana-Boskiego-Voldemorta jeszcze bym jakoś... przeżyła xD *rozpływa się w zachwytach*

April

Uwielbiam Voldemorta xD. Ale to mi nie przeszkadza w przypuszczaniu i godzeniu się z faktem, że zginie.
Pottera też nawet lubię, ale czasem mnie wkurza... Chumory ma zmienne jak kobita w ciąży (a może on jest w ciąży?! xP)

Przesadystka

<<<przypominają mi się tFory LLP XDDD>>>

Niech wybuchnie gigantyczna bomba atomowa i o. Będzie spokój. (chyba naprawdę źle mi się dziś myśli)

*głęboko zastanawia się, co sensownego może tu napisać*

A u mnie Voldemort jest zUy i bezduszny XD

*odchodzi, czując na sobie karcące spojrzenia*
*i tak zero w tym sensu*

Kyb

*rzuca z Voldzia zgniłym żelkiem i daje nurka pod kanapę*

humbelina

Voldzio jest wspaniały w każdym calu. I ja bardzo chętnie bym się w jego łapskach znalazła xD.