 |
Pod kudłatym łbem Gwendy. Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Modesty
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Doliny Muminków
|
Wysłany: Pon 15:04, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja na gdzy skończyłam 11 lat to czekałam do północy, aż wreszcie dostanę list z Hogwartu. I nic nie przyszło, no! A potem sobie wymyśliłam, że jestem taką drugą Bellatrix, i służę Voldemortowi, i że jestem najlepszą Śmierciożerczynią w szeregach zła. Tylko bardzo proszę bez komentarzy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marik
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: spod mostu.
|
Wysłany: Śro 16:13, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
jejku, ale wy stare byłyście jak to czytałyście po raz pierwszy. Ja miałam niecałe sześć lat, jak dwa pierwsze tomy czytałam. Mamusi z półki podebrałam
I miałam różdżkę. Razem z bratem ciotecznym mieliśmy baaardzo ambitne palny zrobienia latających mioteł. I lewitowałam balony. Albo brałam sztuczne ognie i wrzeszczałam: LUMOS! O, i Alohomorę w kółko rzucałam. No i kłóciłam się z rodzicami ("A właśnie, że istnieje! Hogwaaaart istnieje!").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerandir
piekielny rodzynek
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:18, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz przeczytałem HP, kiedy miałem... *wytęża muskownicę* chyba około 11 lat. I szczerze mówiąc nie pamiętam, żebym jakoś specjalnie to przeżywał ^^'
Inaczej było z Narnią - po przeczytaniu wszystkich części potrafiłem pół dnia przesiedzieć w szafie czekając, aż otworzy się przejście do Narni xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kim
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Twojego najstraszniejszego koszmaru.
|
Wysłany: Śro 16:30, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O kfi XDD
Ja Narni nie czytałam i póki co, nie zamierzam, bo mnie zamordują bibliotekarki za przetrzymywanie książek *zerka na metrowy stos*.
Pamiętam, jak kiedyś znalazłam taki ładny, prosty patyk, który owinęłam rzemykiem i bawiłam się, twierdząc uparcie, że to prawdziwa różdżka. I, biedne dziecko, rzuciłam nią sobie, a wtedy podbiegł taki duuuży pies i ją zabrał. Jej, ale ja to przeżywałam... XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haina
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łóżko orlando blooma ^^
|
Wysłany: Śro 17:08, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
courtney napisał: | Co do listów z Hogwartu - dawno temu wysłałam taki koleżance, z którą miałyśmy wspólnego bzika na punkcie Pottera. Uwierzyła, przez tydzień się pakowała i nie myślała o niczym innym.
Do tej pory mi głupio, jak mi się przypomni jej mina, gdy przyznałam się do kawału.
|
courtney, ale żeś uwaliła *spada z krzesła*
*czyta resztę wypowiedzi* boże, ale my jesteśmy głópi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mia
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z drugiej strony lustra
|
Wysłany: Śro 17:15, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam pierwsze dwie części jak miałam... 10 lat i też czekałam z niecierpliwością na list, i też nie przyszedł. A potem zaczynałam sobie myśleć, że może się gdzieś zgubił i dotrze, ale później ^^. I w końcu mój zapał ostygł xD. Ale pamiętam jeszcze te fasolki, które w sklepach były i czekoladowe żaby. Istne szaleństwo. Różdżki nie miałam za to nigdy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haina
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łóżko orlando blooma ^^
|
Wysłany: Śro 17:17, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tak, fasolki to ja też jadłam. całymi tonami.
teraz jak pomyślę, ile rodzice na to kasy dali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kres
FUK JU!
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: fabryczka produkująca porypane dzieci neo.
|
Wysłany: Śro 17:18, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
// Witamy Mię na Gwędowisku! //
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mia
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z drugiej strony lustra
|
Wysłany: Śro 17:22, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, dzięki, dzięki!
A co do fasolek i żab, to w końcu rodzice się zbuntowali i koniec. Wtedy przeżyłam depresję. Tak sobie teraz myślę, jak to dawno było...
Ale przecież nie aż tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Modesty
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Doliny Muminków
|
Wysłany: Czw 11:40, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja chyba miałam tylko jedną paczkę fasolek. I to od kuzyna.
A Harry'ego przeczytałam gdzieś tak w wieku 7-8 lat.
Hej, hej Mia;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ross
FUK JU!
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miodowe Królewstwo
|
Wysłany: Pią 21:19, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
My z siostrą najwięcej pieniędzy straciłyśmy i tak na Pokemonach. Teraz zastanawiam się, po co. Ale wówczas to było niezwykle fascynujące!
Fasolek nie lubiłam. Za to czekoladowe żaby... i karty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iris
Moderator
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pią 21:27, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja miałam lat osiem i pół, jak z mamą poszłyśmy do księgarni i kupiłyśmy Kamień Filozoficzny.
I w dodatku przeczytała mi potem dwa pierwsze rozdziały.
A do jedenastego roku życia czekałam na ten głupi list, aż mi się smutno zrobiło, jak nie przyszedł. To gorsze, niż wiadomość, że nie Mikołaj, a rodzice przynoszą ci prezenty.
Pamiętam, jak kiedyś znalazłam na parkingu obok bloku pięć złotych (łau, to był cały piątak!) i od razu poleciałam do sklepu i zakupiłam Faloski, które wyrzuciłam zanim zjadłam połowę. xD
To były czasy... oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kim
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Twojego najstraszniejszego koszmaru.
|
Wysłany: Pią 22:32, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fasolki były paskudne!
Tfu, tfu, tfu!
A czekoladowych żab nie jadłam xd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyb
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 22:54, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Ostratnio wyłożyłam z szafy wszystkie moje staaare numery Bravo, Dziewczyn, Popcornów i innych takich i gdy koleżanka wykopała z nich kawałek strony poświęcony grze w pokemony, rzuciłam się nań, jakbym była jedynastoletnim łapaczem wyimaginowanych przez moją bujną wyobraźnię pokemonów i zaczęłam czytać łapczywie.
Myślę, że chociaż większości to zafascynowanie minęło, to nadal mają w sobię tę cząstkę w pełni pochłoniętą przez fascynacę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
humbelina
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło. Zna ktoś? Wiedziałam...
|
Wysłany: Sob 14:05, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja nigdy nie jadłam ani fasolek, ani czekoladowych żab. Buu...
Ale za to pokemonami się bawiłam, a jakże xd. I oczywiście zawsze miałam te najlepsiejsze ^^".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|