|
Pod kudłatym łbem Gwendy. Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolene
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z podkopu
|
Wysłany: Sob 16:41, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też czekałam na list z Hogwartu, ale nie doszedł. Szkoda. xD
No i wymyśliłam opowiadanie o Agnes, wcielonej Mary Sue, która potrafiła latać, a na koniec miała siódemkę dzieci z Potterem. Na szczęście, to dzieUo nigdy nie zostało opublikowane xD
A fasolek nigdy nie jadłam. I nie widziałam w sklepach. Chyba, że mam sklerozę, co jest bardziej prawdobodobne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marik
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: spod mostu.
|
Wysłany: Sob 17:10, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Uuu, to żałuj, bo fasolki były kól!^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
humbelina
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło. Zna ktoś? Wiedziałam...
|
Wysłany: Sob 17:11, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Siódemkę dzieci z Potterem? Suuuper!
Jelonku, może jednak to opublikujesz, co? Proszę xd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastet
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: uć
|
Wysłany: Pon 14:26, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A ja fasolki jadłam. I czekoladowe zaby tez czasem.
No i często się z marik bawiłyśmy, że jesteśmy huncwoty. Ja zawsze byłam Lupinem XD
Chociaż najbardziej Blacka lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:04, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja oczywiście też czekałam na list z Hogwartu i miałam nadzieje być taką mega, wybitnie utalentowaną czarodziejką xD
i nazywałam mojego młodszego brata i roodziców mugolami, bo oni nie czytali Harrego xD
jak kupowałam fasolki to myślałam, że jak trafię na taki smak jak w książce mówili, to jestem magiczna, ale niestety, one prawie zawsze smakowały jak mniej lub bardziej udane cukierki xD
ja ćwiczyłam czary długopisami, nie miałam różdżki, ale starałam się zachować intonację Hermiony i stosować się do jej wskazówek przy "Wingardium Leviosa" xD
Ja nie mogę, ale był ze mnie dzieciak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:06, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tfuuu, czarownicą, a nie czarodziejką xD
ale czarodziejki z księżyca też oglądałam.
i power rangers i pokemony xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyb
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:00, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka ostatnio w skzole opowiadała, jak jako dziesięcioletnia dziewczynka bawiła się z bratem w pałer rendżersów i łamała kredki... xD
Ko ko pałer rendżers...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mia
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z drugiej strony lustra
|
Wysłany: Pon 19:02, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No, dobra. Kiedyś, daaawno, daaawno temu bawiłam się z koleżanką w... pokemony xD
Do dziś to pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyb
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:08, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się sama bawiłam Wszystkie moje koleżanki były normalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mia
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z drugiej strony lustra
|
Wysłany: Pon 19:11, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To u mnie wokoło wszyscy wariaci byli xD
Ach... To były czasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastet
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: uć
|
Wysłany: Wto 16:48, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
O, pokemony tez sie kiedys bawiłam.
A kredki tez łamałam. Z koleżankami. Tak po prostu wzięłyśmy kredki do rąk i na trzy cztery złamałyśmy XD
Potem młodsza siostra na mnie nakablowała, ale na moje koleżanki nie, bo one są jej bóstwami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annline
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Prosto z piekła ;)
|
Wysłany: Wto 17:16, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Na list z Hogwartu wyczekiwałam od razu. Potem z koleżanką, która też podzielała moją miłość do Pottera, bawiłysmy się w kolejne tomy. Ona miała grę - miniaturowy bilard, wraz z miniaturowymi kijkami od bilardu, które służyły za różdżki. Powstała masa nowych zaklęć. Coś w stylu "Śniegus" albo i jeszcze gorsze zmory.
Zawsze lubiłam Tomka (znaczy się Voldemorta), a kiedy pierwszy raz zobaczyłam go w filmie (mówię o 1 części) byłam zawiedziana jego okropną twarzą, bo zawsze myślałam, że jest piekny i przystojny I jeszcze kupiłam jakąś książkę o czarach. Takie szatańskie dzieło, mówiące o tym, że pentagram to wcale nic złego Praktykowałam z nią do późnej nocy w pokoju, a potem bałam się wyspowiadać, że ściągałam na nielubiane koleżanki nieszczęścia (oczywiście tylko ja tak myślałam, bo koleżankom nic się nie działo). Zaczęłam dużo czytać, bo chciałam być Hermioną, a równocześnie farbowałam włosy czerwoną bibułą z miłości do Ginny ^^ Jak udało mi się zobaczyć wężą (w Zoo, czy zaskrońca u Babci na wsi) zaczynałam dyskretnie syczeć w nadzieji, że zrozumie moją 'mowę wężów' xD
Ach, stare dobre czasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alana
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z butleki, bom jest Dżinem!
|
Wysłany: Pią 22:02, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
mam poczucie, że coś mnie ominęło, bo ja akurat nie miałam aż takich faz
może dlatego, że kiedy przeczytałam Pottera byłam już dość mocno duża...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kim
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Twojego najstraszniejszego koszmaru.
|
Wysłany: Pią 23:08, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem, czy ominęło...?
Fascynacja Potterem była etapem mojego dzieciństwa w sumie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yv.
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiastoo.
|
Wysłany: Sob 13:19, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a ja nadal mam fascynacje Potterem. i jak słyszę soundtracki..
ojej. nieraz płaczę, że tam nie mogę być.
a pokebola też miałam.
i te całe krążki z lay'sów.
a hp .. to poprostu część mojego życia.. czasem stety czasem niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|