Pod kudłatym łbem Gwendy.

haina

Winny czy niewinny? Oto jest pytanie...

Kyb

Winny! Parszywy szczur, zdrajca.

haina

Camily

Wkurzyłam się na okrutnika, trzeba przyznać. Ale może skrywa coś jeszcze? Mnie się śniło ostatnio, że Snape został dyrektorem Hogwartu O_o

Aerandir

Niewinny.

Moim zdaniem to wszystko było ukartowane z Dumblem, który wcale nie zginął. W końcu w scenie jego pogrzebu Poti zobaczył feniksa, a kto powiedział, że tak potężny mag nie mógł być animagiem?
A jeśli nawet zginął, to z własnej woli. W końcu był już stary i zmęczony.
Ale ja wiem, że on SZyje! xD

A Snejpik jest czysty jak lelija, normalnie XD
A nawet jak nie, to co z tego... xD I tak go koHam ^__~

haina

No to masz super sny Very Happy

. Ale przyznam, popłakałam sobie trochę, jak zabił Dumbledore'a. Ale teraz Tomeczek jest najważniejszy Very Happy

.

Kyb

Przesadystka

Niewinny. Moim zdaniem za tym kryje się coś jeszcze.
Nie wiem, co, ale na pewno! XD

caitria

niewinny. moim zdaniem to Dumbel go PROSIŁ o tą śmierć (w końcu Rowling nie napisała o co Dumbeldore prosił, więc...).
a jeśli w 7 części okaże się jednak, ze jest winny i nic się za tym morderstwem nie kryło, to się powieszę.

haina

E tam. Przesadzacie ;D. U Voldzia mu będzie lepiej Very Happy

.
Ale raczej będzie niewinny... szkoda...

A co sądzicie o tym:
Teoria numer 6. Snape chroni Harry'ego? (teoria tamtejszego forumowicza Suvorov)
Jak Harry pokona Voldemorta? Pod koniec "Księcia Półkrwi", uciekający z Hogwartu Snape (który według mnie wciąż jest 'dobry') usiłuje powiedzieć Harry'emu, co jest potrzebne do pokonania Voldemorta. Uważam, że: po pierwsze, kiedy Harry stara się zatrzymać Snapa i Malfoya przed ucieczką, Snape nie pozwala nikomu zabić Harry'ego, mówiąc, że Harry należy do Voldemorta. Po drugie, Snape nie zranił Harry'ego podczas walki, ale tylko odbijał ataki Harry'ego i przeplatał je swoimi dziwnymi komentarzami. Czy dawał wtedy instrukcje Harry'emu, jak ten ma zabić Voldemorta?

"Znowu zablokowane i znowu, i znowu Potter, aż nauczysz się milczeć i nie otwierać umysłu przed obcymi!" ("Książę Półkrwi", rozdział 28, strona 646). Snape w poprzednim roku szkolnym uczył Harry'ego oklumencji, która pozwoliłaby zamknąć dostęp do myśli Harry'ego przed Voldemortem. W tym roku uczył Harry'ego zaklęć niewerbalnych "...aż nauczysz się milczeć i nie otwierać umysłu przed obcymi!" - To sprawia, jakby Snape kazał mu uczyć się jednego i drugiego.

"Nie rzucisz żadnych Niewybaczalnych Zaklęć, Potter! [...] Brakuje ci zimnej krwi i umiejętności!" ("Książę Półkrwi", rozdział 28, strona 646). Znowu to mogło być odebrane, jakby Snape kazał Harry'emu ćwiczyć Zaklęcia Niewybaczalne, aby miał zimną krew i umiejętność rzucenia ich na Voldemorta.

"Nazwałeś mnie tchórzem, Potter? Twój ojciec atakował mnie tylko wtedy, kiedy miał obok siebie swoich trzech kumpli, to jak nazwiesz jego?" ("Książę Półkrwi", rozdział 28, strona 646). [w oryginale angielskim było napisane, że było wtedy 4 na 1 - przyp. jasiek_barca]. Tak więc, oczywiście Harry nigdy by nie uważał swojego ojca za bohatera, bo to zrobił, ale już na pewno nie za tchórza. Czy Snape chciał wskazać, że Harry będzie potrzebował pomocy przyjaciół w walce z Voldemortem? Ron, Hermiona i Ginny z pewnością tworzą trójkę przyjaciół (z Harrym czwórkę). Co więcej, wiadomo, że zostały jeszcze cztery horkruksy. Kolejne odniesienie do liczby 4 od Snapa? A może Snape sugeruje, że Harry będzie potrzebował przyjaciół, że we czwórkę dadzą radę zniszczyć horkruksy?

Sylville

Ja przychylam się do zdania, że to wszystko było tylko częścią Wielkiego Planu Dropsa. Bo nie uwierzę, że wielki Dumbledore zginął w taki sposób. To się nie trzyma kupy po prostu. Albo Jołaśka jest niepoczytalna na skutek szoku poporodowego (który to już raz?).
Chociaż z drugiej strony musiała się Dropsa jakoś pozbyć, a Snape'a nie znosi, bo jest wzorowany na jej najgorszym nauczycielu. Więc może zrobić dżołka i jednak wbrew wszystkim prawom na niebie i zmieni Sev będzie winny.
Jeśli chodzi o te teorie różne n/t śmierci Dropsa, to tu: http://szmrew.fora.pl/viewtopic.php?t=459 są nawet ciekawe. Może nie wszystkie w pełni prawdopodobne, ale można poczytać.

haina

Na [link widoczny dla zalogowanych] w odpowiednim dziale tez jest kilka ciekawych teorii Very Happy

.
A już się biorę Sylv za te podane przez Ciebie Very Happy

.

humbelina

Nie, ja nie chcę, ona nam przecież nie może tego zrobić! Bo my wszyscy koHamy Snejpa. I cóż z tego, że on jest odzwierciedleniem jej najgorszego nauczyciela? Phi.
Ale to było stanowczo nie fair, jak zabiła Dropsa. Stanowczo. I postawiło na dodatek Severusa w złym świetle... och...

haina

Tego jej nie wybaczę. Przecież Snape ma przez nią zepsutą opinię!
Nie zasługuje, oj nie. Nie on.
Mogła zabić Pottera. O - promień godzący w Dumbledore'a i Potter - z donośnym krzykiem "NIEEEEE!!!". A 7 tom byłby poświęcony w całości Voldemortowi i spółce Z.o.o Very Happy

.

Kres

Na Mirriel czytałem, że Joaśka oficjalnie potwierdziła śmierć Dropsa.

Edit: Snejpa i tak kocham :*.