Pod kudłatym łbem Gwendy.

Holly

no ale już bez porównania; ludzie, a ustawienia, nieprawdaż?
mi te 'prace ręczne' w warsztatach nie pasowały, więc się wypowiedziałam, ot co.

tibby

Ej, przesunęłam jeden temat a wam nie pasuje? ;| faktycznie wielkie zmiany.

Malice

dla nas wielkie- siła przyzwyczajeń. a grafika nie pasuje tu gdzie teraz jest, nie i nie. w ogóle jej nie widać O.o

tibby

a bardziej pasowała do Literatury i kultury z Potterem na czele Laughing

nie rośmieszajcie mnie.

Haszysz

Teraz znajduje się w warsztatach i tam powinna być. Ja rozumiem że mamy różne skojarzenia i nic na to nie poradzimy, nie da się każdemu dogodzić.
Mal jak jej nie widać, to zawsze można przesunąć wyżej albo niżej prawda?

Fretka

heej, Pałac Dożów nie jest moim najmilszym skojarzeniem! Wchodzę na forum, a tu... Włochy! <;

(walnijmy jakąś katedrę Notre-Dame! XD)

tibby

(ja przepraszam, a o czym ty, Etko mówisz? o jakiej katedrze?)
[mało kumam.]

edit: wszystko wiem. wreszcze poczytałam od początki xd

Fretka

(o Notre-Dame de Paris mówię. Moglibyśmy forum podzielić na trzy pasy i wszystkim byłoby łatwiej, rozumieeeesz.
A takie Włochy to niefajna sprawa. Nie chcieli u siebie gotyku, chamy! I im powychodziły jakieś takie... dożowskie sprawy xd)

Iteke

Dajcie spokój. I o co ten hałas?
O przesunięcie jednego tematu?
Tak Lyśku co jest nie 'halo' jak to nazwałaś. Bo robi się 'z igły widły'.
Może tak trzy głębokie wdechy i uszanowanie decyzji admina?

Lyssan

Żadne pieprzone uszanowanie.
Nie jestem z osób, które szanują, po prostu.
I NIE, nie byłam za zmianami, banany są smaczne, a ja lubię swoje przyzwyczajenia.

Mój zmysł estetyczny tego nie wytrzyma i tyle.
Ale jeśli ktoś ma mój zmysł estetyczny w głębokim poważaniu, ja nie muszę być miła, prawda?
Robienie z igły widły to dopiero komentarze tego typu. Coś mi się nie podoba - proszę, żeby to zmieniono. Nie był to temat do wielkiej awantury, a zwykły drobiazg, który przeszkadza paru osobom, lecz skoro kilka innych osób jest całkowicie OBOJĘTNIE do tego nastawiona, to może jednak warto spojrzeć na mniejszość?
(chociaż, osobiście, nie czuję się mniejszością. mówcie co chcecie. mój zmysł stylistyczny i moja równowaga też nie są poprawne politycznie.
no bo jak to wygląda? dłuuugi dłuuugi dział, potem jednak mini-kategoria, a potem znowu dłuuugo i dłuuuugo.)

Iris

Nie, to nie wielka awantura, aczkolwiek wraz z pierwszą odpowiedzią powstał wątek aż proszący się o dyskusję. Bo o to na forum chodzi, żeby dyskutować. Ty, Lys, mogłaś zwrócić uwagę na to, co się Tobie nie podoba, więc inni mogą zwrócić uwagę, że nie warto robić jakiejś większej w ich mniemaniu afery z powodu przesunięcia jednego tematu.

Mnie to jakoś specjalnie nie przeszkadza, jestem z gatunku przystosowujących się do otoczenia i układ działów w forum wydaje się być mniej istotny, niż sama jego zawartość; noale!, jeżeli macie jakieś propozycje i prośby dotyczące zmian lub powrotów do poprzedniego ułożenia, to myślę, że Tibby jest otwarta na wszystkie pomysły .

Lyssan

Nie rozśmieszajcie mnie naprawdę skłania do kooperacji. Podejrzewam, że powinno się tym zaczynać wszelkie spotkania biznesowa. Aż się chce od razu zakończyć moim pieprz się.
Propozycja padła - prosiłam, żeby wrócić do poprzedniego ustawienia, jakkolwiek bzdurne merytorycznie by ono nie było i przestać mieszać bez wiedzy/zgody kogokolwiek (bo potem takie Lyśki siedzą pół godziny i móżdżą, co jest nie tak, jak być powinno, ze nagle zaczęły się denerwować, choć przecież mają cudny dzień)

A wielka awantura w moim mniemaniu to afera w mniemaniu protestujących. Prośba była krótka, zwięzła, można to było załatwić trzema postami, a nie rozwodzić się nad czymś, co prowadzić może tylko w złą stronę.

Nebraska

Oj, oj, Lyssan ma charakterek. Dajże sobie spokój, nie ma po co. Zachowaj energię na poważniejsze kłótnie.
A zmiana moim zdaniem na lepsze.

retia

Mój zmysł estetyczny i ja jesteśmy tak uśpieni, że żadne z nas nie zauważyło zmiany.

Marjorie

A ja upraszam, aby Tibby to zmieniła, bo czuję się zagubiona >_< Przecież wszyscy byli do tego przyzwyczajeni!
(Albo niech przy najmniej powiedze, czemu nie poinformowała o tych bądź co badź ważnych zmianach!)