Pod kudłatym łbem Gwendy.

Kyb

Eejj. Podam dowód na to, jak zależy mi na tym, co myślą o mnie inni. Siedzę sobie na przerwie i słucham jakiejś smutnawej muzyczki, a tu nagle podchodzi kolega i zabiera mi jedną słuchawkę sądząc zapewne, że to kól techniawka. Słucha chwilę, marszcząc z niesmakiem brwi, po czym odchodzi zszokowany, patrząc na mnie jak na dziwadło. No i skasowałam muzyczkę.

Durna, durna żem... *wali łbem o brat stołu*

Lametta

oj, Kyb, nie Ty jedyna xD
Aczkolwiek.
Obecnie mam gdzieś moją klasę, więc jestem taka jak przy ocenianiu - niesympatyczna xD Najgorsze jest to, że porażająca większość nie rozumie mojej miejscowej ironii --' Pod tym względem Wy, Wariaci czy w ogóle ludzie z internetu, których znam, są dużo inteligentniejsi. W ogóle mają więcej w głowie.
A więc aktualnie jestem taka sama w realu. No, może trochę bardziej nieśmiała w obec ludzi nieznajomych xD

Kim

A ja chyba naprawdę jestem jakaś taka... Weselsza.
Chyba że to przejściowe podłamanie.

Kyb

A ja kocham moją słitaśną klasę. Ale tylko dzisiaj, pewnie jutro mi przejdzie to zauroczenie Cool