Pod kudłatym łbem Gwendy.

Lyssan

A-ha.
Wykładowy.
(a mat-fiz jest niedwujęzyczny, to absolutnie niesprawiedliwe, oni nie mieli żadnych ustnych z angielskiego, tylko pisemny z matmy..!)

Annline

Ecia, twój profil to dopiero jakaś czarna magia! O.o Już widzę tam siebie:

"Proszę wyjąć ołówek twardo miękki, o masie 400 gram i narysować nim projekt pomieszczenia z uzględnieniem czegoś tam i czegoś tam i dodatkowo jeszcze się wysilić, macie na to 4 minuty."
A uśmiechnięci studenci od razu wiedzą o co chodzi, podczas gdy moja szczęka zamiatałaby już podłogę Luckowi w piekle O.o

A mogłaś wybrać francuski, tak?

Fretka

Mogłam, mogłam. Nie wybaczę sobie tego (już prędzej poszłabym na ruski/włoski/hiszpański, gdyby była taka możliwość, a nie ten cholerny niemiecki!)

Nie bój się, my czasem też nie wiemy o co biega nauczycielom Mr. Green

Nawet nie wiesz jak mnie zamurowało, kiedy w pierwszej klasie po dwóch tygodniach, kiedy powinnam pracę mieć absolutnie skończoną, przyniosłam nauczycielowi jedynie jedną trzecią tej monotypii, a on do mnie, że to genialne, że te łodzie mają głębie, że już mi wpisuje czwórkę, ale jak dokończę to poprawi na sześć oO
A połowa skończonych prac oceniona została na dwa (chętnie dałbym wam jedynki, ale skoro już kupiliście tę farbę to coś wam się należy...)

Mówię Ci, z naszymi nauczycielami to nigdy nic niewiadomo oO

Annline

O ja nie mogę.
A włoski fajny język xD Hiszpański też.

Fretka

Na włoski raz można było się u nas dodatkowo zapisać, bo szkoła organizowała plener we Florencji, czy w Wenecji, nie mam pojęcia.
Ale tak, to u nas bieda piszczy, tylko trzy języki. Tak jak profile - niby jest fotografia, ale to jest tak podprofil. A jak byli u nas Hiszpanie, to w Barcelonie mają dwadzieścia pięć kierunków oO
Jakieś projektowanie mody użytkowej, projektowanie sprzętu, grafika użytkowa, grafika artystyczna, ceramika...
Szczęki nam poopadały.

Lyssan

Ech.
Jestem ciekawa jak to w gdyńkim plastyku, do którego mnie trzy lata temu nie puścili i czego im nie wybaczę do końca życia >.<
(lingwistyka po plastyku! czemu nie?)

Ja też się na włoski będę wpraszać. I rosyjski.!

Fretka

Mogłaś iść do liceum. Macie liceum w waszym plastyku?
Bo u nas dopiero dwa lata temu zrobili, bo ich boskie liceum profilowane nie miało wzięcia xd
(czemu nie! ja zostanę bezrobotna i też będzie fajnie XD)

Lyssan

Mamy.
Ale skoro nie chcieli mnie puścić do gimnazjum, nie puścili też do liceum. No gdzie tam. Jeszcze by im się kochana córeczka zmarnowała ^^"
Moja mamusia twierdzi, ze każde wykształcenie niehumanistyczne odpada. A z humanistycznych wyklucza wszystko związane ze sztuką.

Znaczy się, na historię chce mnie wysłać!
MNIE!

Fretka

Taaa... to moi wręcz kazali mi iść na te egzaminy oO Artystka ze mnie marna, noale.
Z mojego brata chcą natomiast zrobić informatyka xd'

Lyssan

Ja się nie dam, ja będę lingwistką po maturze z fizyki! XDDD
*genialne plany na życie*
A potem zostanę bezrobotną artystką.

Fretka

To ja sobie oszczędzę maturę z fizyki i lingwistykę. I też będę bezrobotną artystką XDDDDD Ale z dymplomem plastyka! *szpaaaaan Cool

*

Annline

Moja matka za to ciągle gada: zostań lekarzem, zostań adwokatem. Bla, bla, bla.

...To denerwujące, kiedy rodzice kwestionują Twoje wybory, nie? -.-'

Lyssan

Bardzo denerwujące.
W szczególności, gdy nie cierpisz historii, brrrr.

Fretka

To okropne jest.
W szczególności kiedy rodzice nie pochwalają twojego wyboru, ale też nie mają pomysłu, co mogłabyś robić oO Moi tak wiecznie. A bo to, bo tamto, na psychologię nie, będziesz się z ludźmi użerać, archeologia tylko dla wybitnych... i tak w kółko.

Annline

A ja kiedyś chciałam być archeologiem ^^
I baletnicą.
I sędzią.

Dobrze, że mi przeszło.