|
Pod kudłatym łbem Gwendy. Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tab.
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:31, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Życzę szczęścia ^^ Sama chciałam mieć więcej jegomości w klasie, noalenoale. Trudno.
A no właśnie... Wszystkim gratuluję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buka
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 2583
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosn
|
Wysłany: Wto 15:47, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A u mnie nie wiadomo jakie będą proporcje damsko-męskie w klasie. Bo w ostatniej chwili zrobili drugi biolchem (jak w zeszłym roku) z powodu nawału chętnych. I na razie dzielą te klasy wstępnie, wedle woli uczniów w stylu ja-chcę-być-w-tej-bo-tam-jest-Iksiński. Zapisałyśmy do jednej klasy wszystkich z naszej byłej gimnazjalnej, niektórych bez ich wiedzy, ale co tam. Nie obraża się, prawda? Na przykład taka Justyna. Co bym robiła sama w tej drugiej klasie? Nie dość, że koleżanka ją opuściła na korzyść humana, to by miała być bez nas. Najdziwniejsza klasa w szkole to human - 9 chłopaków na 32 osoby. Ale sporo osób uciekło na biolchem i matgeo, jak tylko się zwolniły miejsca, więc nie wiem jak to w tej chwili wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyssan
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 15:53, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wbrew pozorm, najbardziej 'żeńskie' są biolchemy
*Lyś patrzy na statystyki swojej szkoły i szkół koleżanek*
Wszyscy faceci pouciekali na mat-cośtam.
(Rodzynku, jesteś chlubnym wyjątkiem! Cieszysz się?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerandir
piekielny rodzynek
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:56, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No tak, tyle że ja na lingwistycznym jestem, z czego też się cieszę
Aha, bo nie zrobiłem tego wcześniej - gratulacje dla wszystkich, którzy dostali się do swoich wymarzonych szkół ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buka
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 2583
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosn
|
Wysłany: Wto 15:59, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W tej szkole najbardziej żeńskie zawsze były humany i polity zwane w tym roku historyczno-społecznymi. Najwięcej chłopaków zawsze było na matinfie, matgeo. A biolchem zwykle był wymieszany. Przynajmniej do tej pory, nie wiem jak w tym roku. Nie porównywałam ilości dziewczyn i chłopaków na listach, a system ma stare dane.
To tyle, jeśli chodzi o moją szkołę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyb
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 17:20, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
caitria napisał: | U mnie też będzie niemiecki. nie dość, że nienawidzę tego języka, bo ma nieprzyjemne brzmienie, to jeszcze nigdy się go nie uczyłam i wyjdę na jakąś idiotkę, bo chyba tylko u mnie w gimnazjum jest coś takiego jak język rosyjski. ja nie chcę niemca, ratunku! (a mogłam się dostać do 7, a mogłam... tam w mat-fizie jest ruski > . <) |
Mój brat chodzi do mat-fizu w 7LO i z rosyjskiego ma chyba dwóję xd
A ja fuksem uniknęłam rosyjskiego i będę mieć niemca od podstaw. Baaardzo się cieszę ^_^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
caitria
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 1498
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z wyimaginowanego półświatka
|
Wysłany: Wto 17:23, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no cóż. w sumie, gdybym miała ruski w liceum, to też bym miała dwóję. bo ja tylko literki umiem xD.
ale z niemieckim to będzie jeszcze gorzej ._." Randi, ja go nie przekreślam, ja tylko mówię, że nie lubię jego brzmienia. Może... jak się z nim oswoję to polubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lem
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dom / internat
|
Wysłany: Wto 18:44, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Lyssan napisał: | Wbrew pozorm, najbardziej 'żeńskie' są biolchemy |
Czemu wbrew pozorom? Ja byłam przygotowana, że trafię do jakiegoś sfeminizowanego świata, bo mi wszyscy mówili, że w biolchemach są same dziewuchy i się pozytywnie rozczarowałam, bo mam w klasie dziesięciu facetów na trzydzieści jeden osób. Trudno to nazwać zdrową proporcją, ale nie jest źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyssan
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:00, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Oj no. Bo ze mnie się w klasie śmiali, Ci biolchemowcy przyszli paskudni, że idę do żeńskiej klasy i co ja tam robię z moim nastawieniem. A potem się okazuje, że one mają jeszcze gorzej, hahaha! XDXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lem
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dom / internat
|
Wysłany: Wto 19:09, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A, no chyba że tak
E: Ja chciałam wybrać matfiz ze względu na bardziej zdrowe proporcje między płciami, ale mój pomysł upadł, również ze względu na informatykę, której NIENAWIDZĘ wprost. No i nie mogłabym opuścić mej chemii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Severina S. von Derrisch
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Od Kreatywnych (i z winy rodziców)
|
Wysłany: Wto 19:27, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W zasadzie dziwię Ci się, Lyss, że nie lubisz historii. Ale szczerze mówiąc - ja do drugiej gim nie znosiłam (pfe, pfe, błeee, jedyny przedmiot w podstawówce, z którego groziła mi trója). W trzeciej gim wylądowałam trochę z przypadku w grupie właśnie poszerzonej - i się przekonałam. Tak bardzo, że - perfidnie chowając skromność za plecami - muszę przyznać, że byłam najlepsza w klasie. Może z Tobą będzie podobnie?
Buka: jestem dumną przyszłą uczennicą VIII LO im. Marii Curie-Skłodowskiej, które jest o tyle specyficzne, że mając w trzy i trochę olimpijczyków w mat-fizie i mat-fiz-infie (ale może się schować przy Mickiewiczu, w którym, omójborzeprzenajzieleńszy, w biol-chemie olimpijczycy stanowią jakieś 80% x_X), pozostałe trzy profile ma na poziomie przeciętnym lub nawet gorzej - na ros-ang w ogóle nie ma wzięcia i żeby skompletować klasę, trzeba przyjąć wszystkich zgłoszonych ^^"".
Ciekawa sprawa, że rok temu na moim profilu (mat-fiz-inf) przeważała płeć piękna, i to przeważała zdecydowanie - a w tym roku panów jest dwa razy więcej. Tak więc nie można uogólniać, bo nawet na przestrzeni roku może się to nieźle zmienić.
Z drugiej strony, prawda jest taka, że często w LO przewagę liczebną mają dziewczęta, bo sporo chłopaków ucieka do technikum. Jak byłam młodsza, myślałam, że technikum to taka pfe szkoła, prawie jak zawodówka, dla głąbów. A tak naprawdę dla faceta, który za nauką nie przepada, a zawód chce mieć bardziej techniczny - jest najlepsze. Poza maturą (po której żaden problem na politechnikę) daje też umiejętności praktyczne. Mam w rodzinie dwa przypadki zbliżone wiekowo, które z powodu swojej awersji do historii i polskiego planują iść do technikum, a potem na studia xd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyssan
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:35, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mój ojciec, pan inżynier z powołaniem etc. etc., tłumaczył mi kiedyś przez bite dwie godziny dlaczego lepiej pójść na polibudę po technikum, a nie po lo. Chodziło mniej więcej o to, że oni się tam już uczą podstaw i takich tam, więc potem mają z górki. I powiedział mi, że jak będę chciała być inżynierem to nie mat-fiz tylko najlepsze technikum jakie się da załatwić i na pewno sobie poradzę.
A w gastronomiku mają boskie marynary :>
Ogólnie rzecz biorąc niektóre technika mają wyższy próg niż licea, więc o czym my rozmawiamy? Zresztą, to nie tylko chłopacy. Moja koleżanka skacze z radości, że ją przyjeli do sopockiego hotelarskiego, a to wcale podobno nie było takie proste. A ekonomik choćby? Podobno świetny.
(nie wiem, nie byłam)
Severinko, ale ja z historii jestem dobra. Mój historyk to się załamał jak się dowiedział, że nie chcę iść na kuratoryjny w gimnazjum, mam szósteczkę jedną z dwóch na poziomie chyba. Po prostu mnie do tego nie ciągnie. Nie, nie, nie, jak najdalej od historii, to nudne jest, zero w tym mojego serca, pasji, zainteresowań, do Średniowiecza jeszcze jako-tako (ale też bardziej pod kątem sztuki niż samej historii), a potem to już tragedia kompletna.
Lem, a to nie jest tak, że w szóstce jest mat-fiz-chem + niemiecki, mat-fiz-chem + francuski i mat-fiz-inf?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Severina S. von Derrisch
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Od Kreatywnych (i z winy rodziców)
|
Wysłany: Wto 19:47, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No, dobrze, nie tylko faceci. Ale chociaż w LO jest różnie, w technikum zawsze przeważają faceci - stąd moje uogólnienie.
Co do historii. Borze. Podziwiam. Ja nie byłabym w stanie być dobra z czegoś, czego nie lubię... no dobra, biologia to wyjątek, po prostu z nauczyciela był taki typ, że się chciało (i musiało) uczyć.
Swoją drogą: mam w mieście liceum (ogólnokształcące), które pobiło w zeszłym roku na łeb na szyję nawet zawodówki. Próg punktowy: 12. Jeśli u Was jest inny system, już tłumaczę: oznacza to, że delikwent z egzaminu miał pkt 0, a 12 zarobił na czterech dwójach - bo zawsze liczą się cztery wybrane przedmioty, a za dwóję są 3 pkt. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyssan
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:53, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, u nas chyba piąteczka miała całe 31 punktów...! Nie mam pojęcia, ile jest za dwójkę i jedynkę, ale za trójkę jest punktów aż siedem, więc.
Ale w Pomorskim nie było nikogo z zerem z egzaminu. W Gdyni tym bardziej. Wiecie, najwyższa średnia w kraju i te bajery :>
Też miałam historyka, do którego się trzeba było uczyć. Bardzo dużo uczyć. To był pogrom, a nie oceny >_< Ale na szczęście już go więcej nie zobaczę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyb
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 20:41, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Będę w klasie z typką, która dostała się do klasy, którą miałam na pierwszy wybór i się nie dostałam, ale wolała VLO O________o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|