Pod kudłatym łbem Gwendy.

Fretka

"Siewce Wiatru" o ile nie czytałaś Wink

Książka świetna.

Misiu, Michałku, Gabrysiu, Rafałku... XD *do dzisiaj mnie to śmieszny tak samo jak przed wakacjami*

Severina S. von Derrisch

Gość

Jak przy Hitlerze jesteśmy, Etencjo, to... "Mein kampf" autorstwa tego pana. Profesor Ł. postawił na biurku przed naszym nosem a'propos lekcji o Żydach. Chyba od niego pożyczę, chociaż on sam robi to niechętnie, ponieważ lubi "pisać" po książkach jak się wyraził. Poprawki, notatki cośtamcośtam, uzupełnienia, cośtam do lekcji.

Fretka

Żartujesz, Aprics?

Ja normalnie oddałabym... prawie wszystko, żeby to przeczytać. Ale nie wiem, skąd mam to cholerstwo wytrzasnąć.
Nauczyciel od historii twierdzi, że gdzieś poiwinno być opracowanie naukowe, bo sama książka jest w Polsce uważana za szerzenie nazizmu. Po za tym, prawa autorskie są gdzieś w bawarii bodajże i nikt nie wyraża zgody na drukowanie tej książki.

Cholera, noooo... Aprics gdzie mieszkasz, przyjadę do Ciebie.

EDIT:
A tak na marginesie, to zaopatrzyłam się w Nocarza, Nigdziebądź i Tam gdzie spadają anioły Wink

EDIT2:
I żeby było jasne, zapędów nazistowskich nie mam o.O
Piszę na wszelki wypadek, bo dzisiaj moja chrzestna spytała mnie, czy czasem nie spędzam czasu wolnego na tępieniu Żydów --' Jasna cholera, nosze naszywkę przeciwko nazizmowi, a oni mi z takimi pytaniami wyjeżdżają... Zwariuję z taką rodziną.

Gość

On ma. Widziałam. Od błyszczącego tytułu odbijało się światło, które paskudnie raziło mnie w oczy. Nie dotykałam, ale wątpię, żeby to była jakaś fatamorgana. Nie przepiszę, nie zrobię zdjęć i nie zeskanuje, bo za długie. Ale do Opola zapraszam :]

Mam nadzieję, że mój ulubiony nauczyciel nie jest neonazistą O_O

Fretka

Opole nie daleko XD
Ale i tak mnie nie puszczą. Miałam problem z bywaniem w Katowicach, a Zabrze przecież blisko.

Dorwę w czwartek mojego nauczyciela i zapytam czy by mi nie załatwił takiego opracowania naukowego.

Mam tylko muleńki fragment w książce Laughing

Ale i tak miałam podnietę taką, że hej.

Severina S. von Derrisch

Kim

A ja skończyłam właśnie Kamień Na Szczycie.
I myślałam, że się powieszę. Że mi Promienia zabili! I Kamyka! Myszkę bym przebolała, Kamyczka w ostateczności też... Ale Promień mi się strasznie z Sawyerem kojarzył xD *mania* No, ale dobra. Od początku wiedziałam, że oni nie zginą *cFaniak*.

Ale książka była świetna. Cudowna, borska, no i... No xD
Polecam ^_^

Fretka

So, ja myślałam, że padnę trupem przy końcu.

Czytając książkę doprowadzało mnie do białej gorączki to gorliwe "Tak, Panie" (może to dlatego, że kocham buntowników), a potem taki koniec... Byłam i jestem w szoku.
Ale bardzo mi się podobało. Tak... oryginalnie.

Gość

Zakochałam się w Siewcy Wiatru.
Kamień na szycie? Ja czytałam tkacza iluzji, i chyba połowę kolejnego tomu.
A wyszła nowa książka Białołęckiej, której przeboleć nie moge. o!
Bo ma rOOOshową okładke XDD"

Severina S. von Derrisch

Borze, już przeczytałaś? Ho, nieźle! XD
A ja nie mam co czytać, o jaka jestem biedna... Za to na informatykę muszę się uczyć.
Ale jak będę miała dość, pogrzebię w swoich e-bookach, do których zazwyczaj nawet się nie zbliżam - czytanie z komputera to nie jest to samo, zupełnie nie!

A co do Nocarza... Wiesz co? Ja też mogę powiedzieć, że to był szok, co poczułam na końcu. A przez jakiś czas potem nie potrafiłam określić, jak oceniam tę książkę xD.
I napiszę więcej, bo już wiem, że spoilerować nie będę, to znaczy nie na Twoją szkodę. Na początku, to się nawet spodziewałam, że On (jak mu było na imię xd") zdezerteruje. Ale potem, jak coraz dłużej był nocarzem, jak w niego i we mnie zagłębiało korzenie przekonanie, że powołaniem wampira jest walczym ze złem i złymi wampirami... Tak, wtedy uwierzyłam, że będzie tak, jak się spodziewają bohaterowie.
I się cieszę, że nie zaglądałam wcześniej na koniec, żeby to sprawdzić i żeby przypadkiem wyczytać, że następny tom o wymownym tytule już w drodze - zepsułabym sobie zupełnie czytanie. I nie rozumiem osób, które praktują czytanie zakończeń przed czasem, chociaż sporadycznie i mnie się to zdarza (jak książka zanudza czy jest lekturą, a zwykle z drugiego wynika automatycznie pierwsze xD).

Severina S. von Derrisch

Fretka

Zarwałam nieco noc, ale skończyłam, bo mnie wciągnęłam Wink

I chyba właśnie przez to zakończenie ta książka tyle zyskała w moich oczach. Cóżby to było za frajda, jakby Vesper zabił Lord Regent, zostałby odznaczony, bla bla bla... A tak, proszę. Jest po prostu zaskoakująco Wink

Apropo, będzie drugi tom? ^^

A Siewca jest świetny. To moja ulubiona książka. Zdecydowanie.

Severina S. von Derrisch

No, drugi tom jest w pzygotowaniu. Poza tym Nocarz ma swoją stronę internetową i forum, wystarczy poszukać Wink

Fretka

O, o, o. Dopisuję od razu na moją listę.
Jestem cholernie ciekawa Wink

Szkoda mi było trochę Nidora, ale czasami, nawet nie wiem czemu, irytowały mnie te ich baaaardzo szczere pogadanki z Vesperem. Przyzwyczaiłam sie do tego, że istoty ludzkie nie są zazwyczaj takie szczere. Wampiry chyba dużo się pod tym względem nie powinny różnić, sama nie wiem.