Pod kudłatym łbem Gwendy.

Severina S. von Derrisch

Hm... Wypowiadać się na temat szczerych rozmów nie będę, bo... Nie pamiętam ich XD". A poza tym: Vesper, ach, no tak, oczywiście, tak się nazywał! xd

Swoją drogą, ostatnio oglądałam fragment filmu o wapirach, w którym też był podział na dobrych i złych, i dobrzy wykorzystywali sztucznie hodowaną krew. A byłam przekonana, że tylko Kozak na coś takiego wpadła xp. Chociaż film sam w sobie był... beznadziejny po prostu. Na każdy temat można spieprzyć film czy książkę, na każdy temat. ><

Fretka

Ludzie potrafią spieprzyć wszystko Wink

W każdym bądź razie... naprawdę nikt nie czytał "Księgi jesiennych demonów"?
Boję się kupić w ciemno, a nikt tego nie czytał o.O

Przesadystka

No nikt XD A przynajmniej nie ja. Aczkolwiek to nie jest dziwne - nie czytam nowości, tylko przedzieram się przez niekończącą się domowową bibliotekę (wspominałam już, że mój dom składa się kolejno z książek, obrazów i co większych ilości komiksów?).
Tak oto uwielbiam Stephena Kinga (Bastion, najgrubsza książka jaką czytałam, ale niektóre fragmenty są po prostu.. Ach *_* Mistrz horroru, to prawda) - i wkrótce mam zamiar przedrzeć się przez Mroczne Wieże, bo to ponoć dzieło jest. Mój ukochany Neil Geiman, którego książki traktuję z nabożną czcią od kiedy przeczytałam "Nigdziebądź". Terakowska, od "W krainie kota" do "Ono" i "Poczwarki".
A ostatnio postanowiłam przeczytać CAŁĄ Diunę i całkiem nieźle mi to idzie.

Ale mam też inne odpały. Mam zamiar przeczytać "45 pomysłów na powieść" Krzysztofa Vargi - znalezione na biurku mamy. Uwielbiam takie... Eksperymenty.

Aerandir

Fretka

Krzysztofa Vargi to czytałam... ech, nie pamiętam co to było. Taka zabawna książka o jakimś zespole w którym perkusista bodajże kopie w klendarz. Aj, dawno to czytałam, nie pamiętam.

Kim

Skończyłam Zjezdne Zbocze i książki mi się skończyły XD
O ja biedna, idę jutro napaść na bibliotekę.

Severina S. von Derrisch

Ja zaczęłam sobie czytać, z braku książek, po raz drugi "Hobbita", którego czytałam... cztery lata temu. Ot, można sobie odświeżyć. Ja nieraz czytam książki po raz drugi (ha, a Pottiego to i po raz piąty XD).

A, no i popieram, że King jest mistrzem horroru Wink

. I uwielbienie do Gaimana popieram.

A Lemony Snicket jest... jedyny w swoim rodzaju, o. XD Hm, ile ma już tomów SNZ? Ja przeczytałam dziesięć.

Kim

Ja też dziesięć i dopiero dziesiąty mnie jako-tako zainteresował Wink

A jest bodajże 13. Przeczytam wszystkie XD

karacha

a ja czytam ostatnio Cohela cały czas. bosko ^___^"

Przesadystka

Kim

Szósty tom był, najdelikatniej mówiąc, beznadziejny.
Ona już nie pisze dla samego pisania, tylko dla pieniędzy. I nie mówcie, że tego nie widać.

A biblioteka zamknięta. Jutro pójdę ^^

Przesadystka

Mnie najbardziej zdenerwowała po pierwsze tym, że Dumble umarł - no cóz by tu mówić - żałosną śmiercią. Po drugie zrobieniem z tego romansu na siłę. Bach, nagle wszyscy ze wszystkimi chodzą, całują się i w ogóle! Bue. No i po trzecie - wyjaśnienie, dlaczego Snejpik nazwał się księciem półkrwi było ŚMIESZNE. Tak banalne, że miałam ochotę wydłubać tej Rowling oczy. Schrzaniła kobiecina sprawę.

Mam do szkoły "Skąpca" Moliera przeczytać. A nie chcę. Nie umiem czytać dramatów, nigdy z nich nic nie zapamiętuję.

Kim

Moim skromnym zdaniem 'świetność' Rowling skończyła się po Czarze Ognia. Brakuje jej pomysłów? Rozumiem, jest człowiekiem jak my wszyscy, ale nikt nie kazał jej tak szybko wydawać kolejnego tomu, miała czas...!

Dobrze, bo znów zacznę bredzić XD

Severina S. von Derrisch

Don Evek

Uwielbiam Skąpca I bardzo fajnie mi się to czytało, mam na za niedługo mieć przeczytane i już kilka razy przeczytałam ^^"