Pod kudłatym łbem Gwendy.

Mtex

Właśnie popieram Fretkę, nic nie zrobie.
A wy tak naskakujecie, jakby się świat walił i ktoś się włamał do czekoladek Neutral

marik

Jeżu, ja was proszę...

Lyssan

To może ktoś zamknie ten temat?
Nie będzie kusił, a każdy wróci do swoich zwykłych zadań.
(albo odpowie na moje pytanie, bo nie mogę dalej pisać)

Kyb

Czy wy dla wszystkich nowych jesteście takie niemiłe, tylko ja zostałam jakoś ulgowo potraktowana, czy ten pan na 'M' miał pecha, że zagadał do was w zły dzień? Ot, takie moje offopowe pytanie, bo trochę niemiło go potraktowałyście. ^^"

Co do tego nowego serwera to nic nie mam do gadania, w końcu nawet do końca Gwędowiczem nie jestem, ale to zdecydowanie zły pomysł - mylog jest bardzo dobry (jak na bloga) i naprawdę nie widzę potrzeby z zmieniu czegokolwiek. Tylko zamęt będzie, a jak już, to można zmienić domenę, rejestrując się na jakiejś stronie z darmowymi aliasami, o.

Jeśli dobrze zrozumiałam, to również pan na 'M' sugerował, aby forum i czekoladki wsadzić na jeden serwer. A pomyślał pan o transferze, który będzie potrzebny na to?

PS Doprowadziłyście kotka do trzykrotnego 'żegnam'! Jak możecie xD

Aerandir

Niech jeszcze Gwęd się wypowie i wywalę ten temat w choler... ekhm, do Kosza ^^

Mtex

Proszę, teraz można zamknąć.
Nie będę dręczył.

Kim

Dobrze.
Jak to Mtex mówi, żegnam.

I NIE POPIERAM

Lyssan

Fretka

Nareszcie!

Kyb, kochanie, Mtex trafił w zły dzień Very Happy

I zaczął też trochę nie ten, ale teraz już jest wszystko dobrze, wszyscy się kochają i szanują (za dużo sloganów)
Zamknij teraz, Rodzynku, Gwęd jak będzie chciała coś powiedzieć, to sobie temat odblokuje.

Gwendy

Ja nic nie wiedziałam i w ogóle sie z nikim nie umawiałam na nic, niech Mtex kitu nie wciska. Ja tylko chciałam, żeby się wypowiedział. Przebrnęłam przez wszystkie strony tego tematu i wyciągnęłam takie oto wnioski:
- dziewczęta są napalone na Żelaznego
- dziewczęta są nadpobudliwe
- Mtex jest typem bardzo podejrzanym
Wy niepotrzebnie aż tak na niego naskoczyłyście (nie wszystkie, ale niektóre), a Mtex jest coś mocno skryty. Tak, jakby nie mógl napisać o co mu chodzi od razu. W ogóle to mi się nie podoba i osobiście nie chciałabym przenosić czekoadek.
W ogóle sytuacja jest mocno dziwna, nie uważacie?

Ross

Uważamy. Mnie najbardziej dziwi to, że nasz kolega wyskoczył tak od razu- pierwszy post i kawa na ławę. A czekoladki i tak fajne są.

Fretka

My? Napalone? Na Rodzynka?
No wiesz co!
To miała być tajemnica!

marik

Pfff...Poza tym, to nie nasza wina! No bo co, w pierwszym poście ten łebmaster wyskakuje z niejsaną propozycją i sądzi, że będziemy z radości skakać, że nam pomoże! Wybacz łebmastrze, ale niektóre z nas znają się na informatyce. No i ta przeprowadzka po prostu...nie jest potrzebna. Moim zdaniem, oczywiście.
W pełni popieram Kim i Lyss.