Pod kudłatym łbem Gwendy.

Lametta

A ja muszę... ja muszę zrobić jakiś folder reklamowy robota...
zna ktoś łatwy sposób na doziębienie sie w obecnych warunkach atmosferycznych?

Fretka

Eeee... Weź lodowaty prysznic, a potem stój tak w łazience Very Happy

Kiedyś się w taki sposób przeziębiłam xP

Carrie

Lepiej umyć głowę, nie wysuszyć włosów i spać przy otwartym oknie Very Happy

Albo wypić jakieś 3 litry mleka - organizm nie zniesie takiej dawki laktozy i po prostu dużą część zwróci. Very Happy

Fretka

Carrie, toż to ohydne Very Happy

Lepsze to z tym oknem xP

Carrie

Ohydne? Może. Za to jak efektowne i skuteczne, wyobraź to sobie! Very Happy

Albo lepiej nie.
XD

Carrie

U mnie takie numery nie przejdą. Połowa mojej rodziny jest po studiach medycznych, a mama albo przesadza, albo - że tak powiem - olewa sprawę. Kiedyś przez miesiąc chodziłam do szkoły z zapaleniem ucha. xD A rodzicielka na żadne przeziębienie się na pewno nie nabierze.

Lametta

O, dobry pomysł. U mnie w pokoju jest już zimno, więc jak sobie umyję włosy (albo arczej zmocze - już dzisiaj myłam xD) to mam przeziębienie jak w banku xD
Zresztą, i tak chyba nie miałam do końca sujchych, jak z nimi wychodziłam rano na polę, bo mnie trochę przeiwało. Powiedzmy, ze chcę uwiarygodnić swoje przeziębienie xD

Ross

Ech, douczyć was trzeba. Bo są trzy działające choroby, które łątwo da się "udać". Przeziębienie, kaszel i ostatnie, jedno z tych trudniejszych do "odegrania" ekhm... choroba brzucha, w której, no wszyscy wiedzą na czym polega XD
Sposoby, ot co!
- spanie przy otwartym oknie z głową nie wysuszoną
- zjedzenie jednej piri-piri, gwarantuje czerwoną twarz i szkliste oczy
- kaszleć każdy potrafi, trzeba tylko potrenować
- namoczone chusteczki/papier toaletowy wrzuca się ze stęknięciem do sedesiku i spuszcza wodę. Powtórzyć odpowiednią ilość razy na dzień
- namaczanie termometru w ciepłym roztworze, przyciskanie go do lampki
- zadziwiająco szybkie chodzenie spać i mimo wszystko niemoc wstania rano z łóżka
- picie herbaty z miodem jako "pomoc" w sposób ostentacyjny
- jedzenie lodów i na zmianę picie gorącego napoju- ból gardła murowany

W razie następnych propozycji, dopisywać się proszę.

Aerandir

Ło matko... XD
Jutro postaram się to wszystko wykorzystać^^
Proponuję otworzenie okna na całą noc i siedzenie w nim, aż do czasu, kiedy się skostnieje x)
Ewentualnie przykleić się Kropelką do łóżka i powiedzieć, że nie możesz wstać.

Gość

To proste:
- połykanie z trudem płatków mlecznych*/herbaty/czego tam jeszcze chcecie;
- odpowiadanie dopiero po paru sekundach, jakby się było baaard`zo nieobecnym;
- wstawanie zawsze ze stęknięciem, ewentualnie pełnym bólu wyrazem twarzy;
- wpadanie na rodzicieli i rodzeństwo (zawsze należy z trudem zmrużyć oczy!);
- łapanie się ściany i pleców (oczywiście jęcząc);
- przy wstawaniu z łóżka zaraz złapać się krzesła/biurka/czego tam jeszcze chcecie;
- zasypianie przy telewizorze;
- usypianie przy czytaniu książki;
- mylenie imion rodzeństwa;
- poruszanie się niczym zombie;
itp.

*Tak mówię na płatki śniadaniowe. Very Happy

Aerandir

A jeżeli ja tak robię na codzień? xD

Jennifer

Poproś o dożywotnie zwolnienie ze szkoły i tego typu innych zajęć.

Aerandir

Próbowałem, nie przeszło. Ale nie rezygnuję xD A moję jęki są naprawdę straszne xDD
A ma ktoś może jakąś radę na alergię? Bo strasznie utrudnia mi życie, zaraza jedna.

Don Evek

A ja podobno alergi nie mam... Ale kataru który mam cały czas jakoś nie potrafią wytłumaczyć =='
A ja miałam zwolnienie z wuefu do końca roku od marca bo mam podejrzenie uszkodzenia łąkotki (O.o)...
Mi nigdy nie wierzą, że jestem chora, nawet jak umieram. A syndromy które wymienił Z Kresu... W moim przypadku to standard XD Nawet w pewnym momencie w szkole kolegów nazywam moją siostrą O.o
A ja zmieszałam ostatnim razem (z jakieś trzy tygodnie temu) trzy sposoby - lodowaty prysznic, umycie głowy i siedzenie w oknie razem z dużą ilością zimnego mleka, przez co jeszcze dodatkowo mnie gardło bolało(nie miałam 3 litów ==') i do teraz jestem jeszcze chora, a rodzice w to, że jestem chora i tak nie uwierzyli.

Kim

A kfi! Ja jestem uczulona na kurz i pleśnie! Ale się odczulam. TYLKO JAK?!

Szczepieniami...