Pod kudłatym łbem Gwendy.

Lyssan

Zekranizowali?!
(czyli jednak muszę się postarać i kupić tę książkę. cóż. mówiłam już, że zaliczyłam wczoraj bankructwo?)

Etku, jesteś straszna.
Ja Ci wczoraj o fretkach takiego ładnego smsa, a Ty...!
Ale słodkie były, słodkie. Tylko nie wiem jakim cudem udało im się uchwycić Ciebie w tylu różnych postaciach ^^

Grace

Moja mamusia nie dała sie wyciągnąć na Gwiezdny pył. A to dlaczego? Bo kieruje się recenzjami, które po przeczytaniu bardzo dokładnie analizuje. Wyszło na to, że film jest kiepski, a ona za żadne skarby na to nie pójdzie...! Pff.
Przyjaciółka też nie da się namówić, więc może brat (najgorsze co może być!)?

Sigma

Moja mama mnie gnębiła co chwilę: "sciągnij mi ten film, no ściągnij". Potrafiła dzwonić z pracy i prosić, żebym jej ściągnęła.
No więc ściągnęłam ^^' zaraz się biorę za oglądanie Smile

Fretka

Zekranizowali. Podobno premiera ma być u nas w listopadzie, ale ja nie wierzę w to, że obejrzymy ten film przed Niemcami i Włochami. To awykonalne xd

Wczoraj to ja o tej godzinie spałam, kotek.

retia

Niektóre pozycje ze ścieżki dźwiękowej mają być robione przez Shakirę.

Enya

Taa, nie obejdę się bez „Telefonu”, leciał nie dawno na Polsacie, może ktoś oglądał. Odkąd mój brat go kiedyś pożyczył nie mogę się bez niego obejść, nawet pod choinkę poprosiłam o DVD ^^”. Do tego hm... byłam w kinie na „Ostrzach Chwały” też nie są złe. Najlepsze jak tamten niby mocny płakał do słuchawki. :)

Grace

Wczoraj oglądałam Requiem dla snu z Ellen Burstyn, Jaredem Leto i Marlon Wayans.
Aronofsky jest genialny, ujęcia naprawdę cudowne, a przy tym wspaniała muzyka, wątek z uzależnieniem od telewizji... zmuszający do refleksji.
Przez całą noc nie mogłam spać, bo myślałam o Harrym.

Fretka

Brrr, Grace, ty też ryczałaś na końcówce? Bo ja oczywiście nie mogłam się owstrzymać! xd

A moje koleżanki z klasy stwierdziły, że przy tym to się nie da...!

Grace

Na końcówce ryczałam, przed też.
Jasne, że się da! Moje koleżanki nawet tytułu nie mogą skojarzyć, więc... xd

Fretka

Ee... moje kojarzyły.
Taak, zastanówmy się skąd mam na pierwszej stronie zeszytu do polskiego rysunek Jednorękiego Jareda xd'

Ale mi się ten film źle oglądało, bo na kasecie miałam. Koszmarrrr. Tych lektorów powinni potopić w studniach xd

Sigma

ja Requiem obejrzałam przez kumpelę, bo jej akurat wtedy komputer nie działał i obejrzała u mnie. Na początku stwierdziłam, że "co to za beznadziejny film", ale w miarę oglądania zaczął mnie poruszać. Nie płakałam, ale wizja tego filmu utrzymywała się we mnie przez kilkanaście dni.
I do dzisiaj potrzfię wyciągnąć obrazy z tego filmu, tak we mnie żyje.
*-*
moim zdaniem jest przegenialny.

Cassidy V.

''Trio z Belleville'' - genialny, ryczałam ze śmiechu, chociaż oglądając po raz pierwszy nie spodobał mi się.

Chcę się wybrać na ''GH: Planet Terror", skoro nie mogłam na ''Death Proof". Negocjacje trwają.

Esti

Tro animowane? Jeśli tak, to faktycznie trochę dziwne, ale jak się dłużej zastanowić, to świetne Wink

Nie żałuj, że nie byłaś na "Death Proofie", bo jest koszmarny. Kpina z brutalności współczesnego kina, ale nic nie wnosi - sama akcja. Ciekawe, jaki jest "Planet Terror"?

Aerandir

Death Proof był taki sobie. Ani mnie to zachwyciło, ani jakoś specjalnie nie odrzuciło. A nawet zabawne było, taka bezsensowna sieczka. xd

Przegapiłem Gwiezdny Pył, nooo. >.< A tak się na to napaliłem. ^^ Chociaż.... może jeszcze to nie doszło na moją prowincję. xD

A Requiem jest świetne. I straszne. Jakoś tak nie mogłem się otrząsnąć, kiedy pierwszy raz to obejrzałem.

EDIT: Tfu, nie Death Proof tylko Planet Terror. DP było w porządku. (:

Annline

Ja obejrzałam wczoraj "Sin city" Tarantino.

Wybuchowa, czarno-biała krwawa jatka! Ale Clive Owen był borski <3 A od momentu pojawienia się zabójczego-harrego-pottera-czyli-frodo-wilkołaka oglądałam sama, bo siostra wymiękła.
No, chyba ze strachu, chociaż dla mnie było to raczej obrzydliwe.