Pod kudłatym łbem Gwendy.

buka

A ja pamiętam. My byłyśmy same na Piratach z Karaibów i mogłyśmy do woli jęczeć/wzdychać/ślinić się na widok Jacka Sparrowa (:

Marjorie

My na Komnacie Tajemnic. Miałyśmy ze sobą dwie siatki jedzenia, biegałyśmy po całej sali i machałyśmy przed tym okienkiem, z którego puszczają film XD (No cooo? Miałyśmy po dziesięć lat!)

maruda

a mi się nigdy tak nie udało -__- eej!

buka

My też machałyśmy, ale do tego pana co tam w tym okienku pilnuje niewiadomoczego.

Marjorie

Jak niewiadomoczego? Ty wiesz co mi kiedyś na Shreku zrobili? Puścili jakąś scenę ze środka, od tyłu, a obraz był do góry nogami Laughing

retia

Jak w 6 klasie urządzałam urodziny w Multikinie, to moja stuknięta koleżanka włożyła rękę przed projektor i cała, pełna sala ujrzała jej rękę na ekranie. Oczywiście, potem to JA dostałam zjebki.

Marjorie

A jak myśmy tak robiły, to nie było takiego efektu :c

retia

Ale nie, to było od tej drugiej mańki. Nie w sali, tylko tam, gdzie ten projektor stoi.

Cassidy V.

Żeby tak w kinie się zachowywać :3. To święte miejsce, trzeba je szanować Laughing

.

W czwartek o 00:30 ''Człowiek z blizną". Za nic nie wytrzymam do tak późna. Co za idiota ustala ramówkę >.>

Eloa

Spodziewałam się czegoś lepszego po "Złotym Kompasie". Czego? Nie mam zielonego pojęcia, ale może chciałam więcej Daniela Craiga (kurde, tak go strasznie reklamują na plakatach a był może przez półtorej minuty w filmie), może pani Kidman (która dla mnie jest kobietą piękną ) powinna być bardziej...seksi?
film średni, chociaż Eva Green fajnie wyszła w roli czarownicy (i bardzo ładnie strzela z łuku. Weri najs) - efekty specjalnie też niczego sobię (tylko po prostu no dubbing mnie powalił na kolana. Beznadziejny. Ale czego możemy się spodziewać po kinie familijnym?)

Rogatek

Byliśmy dziś z klasą na 1408, ha.
Powiedzmy sobie ; szajs, jakich mało < zwróćcie uwagę na fakt, iż piszę to nad wyraz strachliwe dziecko>
Absurdalne to-to, naciągane i wywołujące śmiech ; ja naprawdę oczekiwałam czegoś lepszego.
Słowem ; za dużo filmów o nawiedzonych pokojach hotelowych Laughing

marina

a ja właśnie Pottera piątkę obejrzałam. wiem, wiem, trochę po czasie, ale dopiero pojawił się na dvd, a nikt ze znajomych nie chciał się ze mną do kina wybrać. ^^
no i cóż. zawiedziona, zawiedziona, zawiedziona.
jedyne co mi się podobało to Luna Lovegood i walka Voldiego z Dumbledore'm. xD

retia

A Bella? *_*

marina

Panna Kate

Obejrzałam właśnie "Wiek namiętności". [edit.__.]
Poryczałam się.
Zawsze płaczę, jak nie ma happy endu.
(Jak jest, też).
Śliczny, kostiumowy, chooociaż czegoś brakowało.
A dzisiaj pan Depp w jeźdźcu bez głowy!