Pod kudłatym łbem Gwendy.

Iris

Jaaaa... ja odkryłam, że obecnie mam prawie wszystko z House'a. I zawsze mam na sobie około pięciu stówek wyrzuconych w błoto.
O ile nie mam na sobie kurtki zimowej, czy czegoś. Wtedy wszystko idzie w... khem, khem, górę. Duuużą górę.
Jestem straszna, powinni mnie zamknąć w zakładzie na obłąkanych maniaków wysokich cen. Proszęproszęproszęproszę! Niech mnie ktoś tam zamknie!

Vanille

styl bardzo.. hm.. jakby tu rzec.. niekonwencjonalny? odważny? ;D
podziwniam, Bastet. ;PP hi.

A.

Bastet?
Milkuś, o czym ty mówisz? ^^

Vanille

mój Boże!
pisałam trzy posty JEDNOCZEŚNIE i coś pokręciłam.

przepraszam bardzo.
to było oczywiście do Ciebie A. Wink

A.

Hehe. ^^
W każdym razie dziękuję. Smile

caitria

ja mam ostatnio pecha. bo chciałam sobie spodnie w czerwoną kratę kupić, już nawet wypatrzyłam, a tu bum! jest tylko spódnica. no i co? ze spódnicą wylądowałam, a spodni nadal nie mam. heh xp.
a i tak moje otoczenie najbardziej się dziwi jak do spódnicy (których mam dwie, ale ci...!) zakładam trampki Very Happy

. ja nie wiem co w tym dziwnego... trampki to jedyne buty, które nigdy nie obtarły mi stóp XD.

Fretka

Cait, u mnie trampki do spódnicay to normalka oO
Ja nawet do sukeinki miałam trampki i to na egzaminie gimnazjalnym! Nikt się nie czepiał.

A.

Hehe, to zupełnie jak ja. Też mam takie odchyły. Na przykład do spodni w kant zakładam moją kompletnie starą i lekko podartą kurtkę.

Jadzia

a ja miałam rOOOOsHhHoOoOOOfffFFeEEEEeeeEłeEE trampki xD ale to był prezent od cioci, lekko... no, dziwnej.
Jak uwielbiam spódnice, ale mam tylko dziewięć takich normalnych, jedną czarną na egzaminy itakdalej. Teraz chcę turkusową. I sukienkę czerwoną w białe grochy, ale nie jakąś taką elegancką, tylko zwykłą. Nigdzie nie ma, trudno, nie musi być w grochy. Very Happy

Vanille

a ja widziałam czadowy płaszczyk w grochy.
czerwony, of course. tylko źle na mnie leżał jak przmierzałam. ;P a to peszek! ;D lol2.

A.

Grochy!
Kocham grochy! *.*

caitria

ja wolę kratę xp. choć trampek w kratę nigdzie nie widziałam, a w grochy - owszem (i to cudne były).
heh, ja jak zwykle chcę mieć rzeczy, które nie istnieją Very Happy

.

A.

A ja chyba jakieś w kratkę widziałam.
Ale to nic pewnego... Widzę rzeczy, których nie widzą inni, więc wiesz... XD

Rogatek

A ja mam sobie zamiar kupić takie RuSSioFFe trampki, o.
I wymaluję je markerem w kwiatki! Smile

caitria

różowe? ja nigdy na sobie nie miałam nic różowego. naprawdę.
ale nic do różu nie mam. tylko odblaskowy mnie przeraża xD.
ja widziałam kiedyś takie ładne trampki zielone w kwiatki, ale stwierdziłam, ze to nie mój styl i nie kupiłam Smile

.