Pod kudłatym łbem Gwendy.

Penicylina

Dzwony? Bleee. Ale szwedy są oryginalne i takie, że miło się w tym i chodzi, i śpi.

Grace

Nie, nie, nie. Te dresy były na dziale damskim!
Nie przepadam za dzwonami.

sharrlotte · Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 4299 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

A ja lubię, o.

Lady Em

Może ktoś takie lubi. Po to jest tyle ubrań żeby każdy wybrał coś dla siebie.

Holly

Ja też dzwonów nie lubię. A rurki muszę kupić, koniecznie.
Od zawsze lubię biodrówki, ale tylko takie, które nie ukazują górnej części moich majtek. Bo to jest naprawdę niesmaczne, szczególnie, gdy wystają komuś stringi.

Niewiadoma

Mów co chcesz, ja specjalnie wyciągam majtki nad spodnie XP. Ale tylko takie specjalne, z dużą gumką (czy jak to tam się zwie..)
Mam całą kolekcję takich z beatlesami ^.^

sharrlotte · Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 4299 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Niewiadoma, kolekcji majtek, gumek czy spodni? XD

Lady Em

Majtek z gumkami Laughing

tibby

biodrówki też uwielbiam.
rurkom mówię nie! wielkie i czerwone.

dzwony lubię, ale nie za wielkie.
wiecie, że mam w szafie spodnie - biodrówki - sprzed pięciu lat... strasznie podarte, ale to sentyment. są mojemojemoje i ich nie oddam. nawet śmieciom.

Penicylina

Oł majn gad, serio? Tosz to okropne. żenada jak dla mnie, gdy komuś majciochy wystają. Niesmaczne, jak już zauważono.

Grace

Mojej koleżance z klasy przez większość czasu widać majtki, które wystają z biodrówek. Ale nie są to takie z gumką, czy stringi, tylko takie o parę rozmiarów za duże:/

tibby

co innego jak to są TYLKO ajtki, a jak się widzi TYŁEK koleżanki sprzed ławki? bleee

sharrlotte · Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 4299 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Moja koleżanka jest no cóż, dość gruba i nosi biodrówki. Zazwyczaj lubi siadać na ziemi tyłem do wszystkich. Generalnie to bardzo fajnie ogląda się jej owłosiony tył.

Niewiadoma

Ja jestem ogólnie dziwką taką małą, więc ja majtki (i nie tylko) widoczne lubię ;>. A co!

A dzwony... dzwony lubię z sentymentu. Kiedy byłam mała, nie nosiłam nic innego. I czasami... po domu... w jakieś się tam wcisnę.

Holly

Niewiadoma, tyle, że można widzieć majtki (i nie tylko) szczupłej, zgrabnej dziewczyny.
Ale są takie, no cóż, niezbyt chudziutkie wystawiające swe tłuszcze do wytopienia(?).
I to jest naprawdę niesmaczne. A takie pokazywanie majtek i nie tylko strasznie działa na chłopaków. Ostatnio słyszałam, że ci z mojej klasy celowo oglądają plecy dziewczyn.
Napaleńcy. Ja tam wolę od razu pokazać całe nogi, za pomocą spódniczki na przykład xDD