Pod kudłatym łbem Gwendy.

Aerandir

Tja. < jedno ze słów, od których staram się uwolnić, ale już chyba na stałe weszły do mojego słownika xD
Już wyobrażam sobie te komentarze..
Dla mnie TH jest synonimem kiczu i tandety, więc opowiadanie o tymże czymś również jest beznadziejne, o. Już wolę sobie poczytać jakąś normalną książkę^^

Don Evek

Daa! A ja zakochana byłam poprostu w [link widoczny dla zalogowanych] XD Taka powiązana działalność cassiopeji i tego bloga ^^" Dżizas.
A jak weszłam na tego bloga o TH to myślałam, że na tym zdjęciu po prawej to Billy leży Very Happy

Gwendy

A ja też kiedyś pisałam grupowo, króciutko, co prawda, ale się liczy. Ja pisałam pamietnik Lily, Jennifer pisała pamiętnik... Jennifer (; i jeszcze jedna dziewuszka pisała pamietnik Alicji. Ma się rozumieć, obie panny to przyjaciółki Lily, Jen to dziewczyna Syriusza, Al - Remusa. Jejku... Tak słiiitaśnie było. A blogi miałyśmy na wporzo.com.pl. Wporzo jest gorsze nawet od tenbitu czy onetu. Po prostu makabra. Dało się tylko zmieniać kolor czcionki i tła, i dodawać obrazki. Pfuuuj.

Fretka

O matko, aż tak źle?

Ja nigdy grupowo nie pisałam, a żałuję. Przydałoby mi się taki doświadczenie Wink

Jennifer

Gweeeeen, co ty gadasz!!
Pamiętam,jak sie bodajże na GG zwierzyłaś,że lubisz ten serwis i masz do niego sentyment.
Jen wzięłam ze względu na "kompleksy z przeszłości" xD Charlotte zabrała mojej Lanie Syriusza i długo nie potrafiłam się z tego otrząsąć.

Fretka

Jakie zarzuty. I tak nie jestem w temacie, a tylko offtopuję, udając, że jednak coś rozumiem XD

Gwendy

Nie pamiętam, kiedy coś takiego pisałam, ale możliwość, że tak było (; Bo strona beznadziejna, ale.. no własnie, sentyment jakiś tam mam ^^.

Jennifer

A ja właśnie przez to,że ten serwis taki prosty i ubogi przepadałam za nim. Blog w dwie minuty założysz i już,noteczka, komentarzki (zawsze typu H€Yk4, ZaPr4ShAm nA M0j BloG :*).

Gwendy

O, to mnie doprowadzało zawsze do pasji :[ Ale już dobra, nie róbmy oftopu (;

Necrit

[link widoczny dla zalogowanych] - uhuuu, dawno nie czytałam Wink

Nawet dokładnie nie pamiętam (skleroza =="), jakie to było, bo na początku roku 2005, kiedy właśnie pierwszy raz w życiu odwiedziłam fanficka, zachwyciłam się niesamowicie xD Choć wiadomo, teraz ma się NIECO inne poglądy. Ale chyba jednak gniot znów jakiś z tego nie był, skoro wręcz czciłam owy blog ^^ No, ale powiadają że mam spaczony gust o_O Pora odświeżyć sobie pamięć i przeczytać wszystko od nowa ^^

Kim

Ona już chyba nie pisze.

Penicilin(a)

[link widoczny dla zalogowanych]
Pierwszy. A potem byli Huncwoci Rajchelki, którzy mi do gustu nie przypadli, a potem wpadłam w to środowisko i jeszcze się wygrzebać nie potrafię ;)

Fretka

Mało kto potrafi ^^
Porównałabym to do bagna, które wciąga coraz głębiej, ale ograniczę się do narkotyków ;p

Alana

a ja juz nie pamietam jak to sie zaczelo wszystko
kiedys wpadlam na onet i tam jak zobaczylam zalew jakichs Draconow i innych to mi serce zamarlo, zalamalam sie kompletnie, a jak gdzies przeczytalam o Huncwotach - podrywaczach molestujacych i zaliczajacych panienki to stwierdzilam, ze chyba musze tez cos napisac, w koncu nikt mnie nie zna, nie wie kim jestem a i tak gorzej niz na niektorych gniotach-gniotowatych nie bedzie
ale pamietam jak kiedys wpadlam na bloga: [link widoczny dla zalogowanych]
ojejciu, takie romansidlo, ze slow brak, ale sie lubowalam w tym... ech
sentyment zostal do dzis, a dziewczyna ma przynajmniej 80 komentarzy pod kazda notka

Alicja Mroczna

ja... Moim pierwszym ff było opowiadanie o Ginny przeniesionej w czasie z Malfoyem. Tam mieli się pobrać.
Opowiadanie nigdy nie skończone.
Pokochałam.