Pod kudłatym łbem Gwendy.

maruda

Miałam nawet na półce Dziewiątą Górę bodajże, ale z powodu przeprowadzki sprzątneli mi ją sprzed nosa. Gdy tylko rozpakuję się już w nowym mieszkaniu i ją znajdę, to od razu się zabieram Wink

A.

Piąta Góra bardzo mi się podobała... Zresztą ogólnie bardzo lubię książki tego pana.

Holly

W godzinę wchłonęłam ponad sto sześćdziesiąt stron Jedenastu minut.
Ta książka jest taka mądra, tak boleśnie prawdziwa.
Pokochałam ją.

Camily

A mi się książki Paulo Coelho nie podobają. Z dużo w nich przenośni, za mało dosłowności - powinno to zostać bardziej umiejętnie wyważone. Jednak samego Coelho bardzo cenię i szanuję - malo kto miał tak straszne i pelne tragicznych wspomnień życie, jak on.

Ortoglotus FineVay

Kiedyś słyszałem opinię, że "Być jak płynąca rzeka" to nie tylko tytuł książki Coelho, ale także dewiza którą kieruje się ów autor przy pisaniu swoich książek. Bo jak rzeka płynie, to się w niej leje woda, a wodolejstwo temu panu ponoć świetnie wychodzi xDDDDDD

A tak na serio: wstyd się przyznać, nie czytałem ani jednej książki Coelha. Poradźcie mi, od której zacząć...

marik

Ja też nie czytałam żadnej. Mi też możecie polecić^^
{zaraz zrobię sobie listę książek, które musze przeczytać}

Holly

Jedenaście minut przeczytałam w dwie godziny.
Wzruszyło mnie i czegoś tam nauczyło, zresztą związanego z seksem.
I to aż smutne, że tak mało kobiet ma orgazm, wiecie?
Naprawdę dobra książka. Polecam.

tibby

A to się skuszę Holly jak tak polecasz. Muszę się wybrać do biblioteki...

Holly

Skuś się, skuś.
Moja koleżanka akurat sobie kupiła i mi pożyczyła. Bardzo dobra książka, taka z refleksjami.

Fretka

Zaczęłam Alchemika. Ani mnie to grzeje, ani ziębi. Jak wcześniej już wspominałam.

A.

Piąta Góra jest świetna. I Weronika postanawia umrzeć. I Demon i panna Prym.
A Alchemika nie czytałam. o.O

Edit. Ja ciągle z tą dziewiątą, a to Piąta Góra była. o.O

Holly

Ja sobie wzięłam teraz Piątą Górę i Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam. Przerabiam całego pana Coelho xd

A.

Nad brzegiem rzeki... jakoś nieszczególnie mi się podobało, ale, jak już wspominałam, Piąta Góra jest cudowna. *.*

Holly

a mi się Nad brzegiem rzeki... bardzo podobało.
kocham.

Penicylina

Nad brzegiem rzeki... jest makabryczne. I zastanawiam się czy Alchemik jest od tego gorszy, czy też nie. Po prostu, jak już Ort wspomniał, wodolejstwo jedno wielkie. Zresztą, ten pan słynny i BOSKI jest tylko w Polsce - dziwne. Ja go nie kupuję, dostałam obie książki w khem, prezencie. Po prostu... ile można pisać, do jasnej ciasnej, o poszukiwaniu? Czegokolwiek. Brrrr. Tragedia.