Pod kudłatym łbem Gwendy.

marik

Znacie tego pana? Bo ja go uwielbiam i miłuję. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Norweski dziennik, ach! *_______*
Szczególnie to go kocham za familię Wędrowyczów, a w szczególności mojego najdroższego Maaaaaćka!^^

(przepraszam, mam nawroty choroby)

tab.

Jestem w połowie "Kuzynek", więc z wyrażeniem swojej opinii poczekam. Aczkolwiek "Kroniki.." mnie zniechęciły do owego pana. Gdybym nie zobaczyła cudnej okładki "Kuzynek"... (; Kto wie, kto wie.

Len

Cóż, ja ekspertem od twórczości pana Pilipiuka nie jestem. Ale czytałam "Operację Dzień wskrzeszenia" i mi się podobało. A dobra, raz będę wylewna i powiem wprost - zachwycona byłam. Zakończeniem zwłaszcza. Przerwane w odpowiednim momencie, żaden tam przesłodzony happy end, czy tragiczny koniec. No i ogólnie było śmiesznie Very Happy

A to się w książkach liczy przecież.

marik

"Operacja..." jest jedną z gorszych jego ksiązek. I "Kuzynki" też. Ale "Kroniki..." są cudowne! Ale "Norweski Dziennik" najbardziej. Tak, tak, najbardziej. Najbardziej yfogule *______________________*

Ale ja go zabiję, zabiję i powieszę za zabicie Sławka w "Operacji Dzień Wskrzeszenia"! Ja go tak kochałam! Prawie jak Maćka Wędorwycza, ale Maćka bardziej, bo on jest cudowny, wspaniały i wyjątkowy. I mój^^

Malice

Kuzynki? Złe? O nie.........nie daruję tego! Nie prawda! Nie wierzcie jej! Ona kłamie, ona kłamie xDDD

marik

Nie złe, ale w porównaniu z moim ukochanym "Dzienniczkiem" wszystko jest złe. Ale "Kuzynki" też lubię! Ja wszystko lubię tego pana. Tylko że "Norweski Dziennik" szczególnie. Za Maćka (*___________________*) i za wszystko inne. Za genialne dialogi, od których dostaję kwikawki. Naprawdę, to jedna z niewielu książek przy których się śmieję na głos. Bo zazwyczaj to tylko się, no, uśmiecham, a od tego to ja ryczę na cały głos^^

caitria

jestem świeżo po lekturze "Kuzynek" i mam zamiar wziąć się za dwie następne książki z serii. powiem tak: fabuła jako tako ciekawa jest, nawet mnie wciągnęła, ale strasznie denerwuje mnie styl Pilipiuka, zwłaszcza to jego "trzykropkowanie" jak ja to nazywam. ale może jestem przewrażliwiona...
w każdym razie musze przeczytać Jakuba Wędrowycza, bo to ponoć jego najlepsza książka jest. tylko skąd ja go wytrzasnę?...

marik

Noooo. Właśnie mówiłam o tym, w "Kuzynkach" jest taki wkurzający styl, aj. Ale za to "Norweski Dziennik"...czy ja się nie powtarzam?^^ A "Kroniki..." też są boskie *____________* Boskie, boskie, boskie. Ten humor, jejku, ten humor!

Bastet

koooocham wędrowycza!
Norweski Dziennik przenajboskniejszy! taki... taki... kól!
maciek jest fajny. i jego jamniczek^^
cudo.

marik

Jamnik! Właśnie. Guciooooooooo!^^
A, i kocham te książkę jeszcze za Norwegię. Ach! *____________________*

Gość

Pan Pilipiuk jest boski, pisze boskie książki ("czerwona Gorączka"!)
i ogólnie fajny z niego pewnie jest gość xD

marik

Ooo, nie czytałam! O czym i czy fajna?
A ja się dalej zachwycam boskim "Norweskim Dziennikiem". *________________________*

Och, ach, ach^^

buka

Moja koleżanka z klasy czyta właśnie Norweski Dziennik i sobie go pożyczyłam na kilka sekund. Zrobiłam test. Otworzyłam gdzieś w środku i zaczęłam czytać. Nawet mnie wciągnęło, test chyba zdany (:

marik

Parę stron? Maj dir, nadrabiaj to jak najszybciej i czytaj resztę xdddddd Warto, warto, warto.

Bastet

drugą część Norweskiego Dziennika zaczęłam. Fajna, ale pierwsza lepsza. Więcej Maćka^_____________^