Pod kudłatym łbem Gwendy.

Gość

Do przeprowadzenia testu jest konieczny niezbyt wielki kieliszek i duża ilość substancji stosownej do kieliszka (nie, kwiatuszki, piwa w kieliszkach do likieru pić nie można) Smile

Miast napoju procentowego będę używać soku owocowego DrWitt [XD] oraz jednej szklaneczki.
Tekst ukradnięty [link widoczny dla zalogowanych]. Mam nadzieję, że tego tutaj nie było i że wybrałam dobrą kategorię. Jeśli coś nieten - proszę krzyczeć ale nie bić.
[Jakby się ktoś pytał robię test pod bohaterkę op, do którego link jest pod postem, tylko cierpliwie czekam na HTML i jeszcze nie zaczęłam]

A teraz zastanów się nad swoim bohaterem i baw się dobrze.

I. WYGLĄD

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Wygląda jak twój młodszy i ładniejszy brat/siostra (za to strzel sobie nawet dwie).
Moja siostra należy akurat do tych osób, które są brzydsze ode mnie [nielicznych!]. Poza tym ona i moja ukochana bohaterka nie mają wiele wspólnego w wyglądzie
2. Jest powalająco przystojny/piękna.
Chciałam, żeby była ładna. Ale to jeszcze nie powalające piękno. Poza tym - zależy od gustu
3. Jest powalająco przystojny/piękna, ale ma skądinąd seksowny defekt urody (blizna a’la Harrison Ford, biale pasmo we włosach).
Nie ma. A jeśli już to jakieś małe zadrapanie, wybitnie nieseksowne. Ale na razie nic mi o nic nie wiadomo
4. Jego skóra jest nienaturalnie blada, opalona ponad normę lub złota.
Solarium to zło! A królewnie Śnieżce też podziękuję
5. Jego włosy są złote, mlecznobiałe, kruczoczarne lub płomiennorude.
Kasztanowe.
6. Ma oczy w kolorze czystego błękitu, ciepłego brązu, ciemne i tajemnicze, albo szmaragdowozielone. Wypij ekstra banię za każdy raz, kiedy jego oczy zmieniają kolor pod wpływem emocji.
Prawie czarne. Ale nie tajemnicze. - Wypić pół?
7. Jego oczy zdają się przenikać ludzkie myśli.
I co jeszcze?
8. Nosi skórzane ciuchy.
fÓ! I jeszcze w średniowieczu, jakie to... mało wyrafinowane. XD
9. Ma seksowny tatuaż.
nie ma. Albo ja nic nie wiem
10. Gdy przechodzi przez pokój, wszyscy cichną i patrzą.
To zależy od tego, czy wchodzi do pokoju, w którym znajdują się 'chłopi' tudzież najbiedniejsi mieszczanie - wypiję
11. Jego romantyczna blizna powstała po spotkaniu z Wielkim Złym.
Nie ma blizny, chyba tyle starczy
12. Jest szczupły i zgrabny, delikatnie muskularny, kobieta dodatkowo ma obsesję na punkcie figury.
Filigranowa raczej. Ale nie ma obsesji. To nie wiem. Wypiję pół
13. Nie ma wieku, wygląda zawsze na „coś koło 21”.
Lat piętnaście. Chyba tyle wystarczy

II. PRACA

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Ma ten sam zawód co ty (za to strzel dwie).
Nie przypomniam sobie, bym była uczennicą Hogwartu, chyba, że o czymś nie wiem
2. Robi to, co ty zawsze chciałbyś robić.
uczy się magii? Dziękuję, postoję, lubię geografię, polski, francuski, angielski, historię (...) i niech tak zostanie
3. Jest super świetny w swojej pracy.
Jak to u ucznia - zależy, z których przedmiotów. Ale z żadnego nie jest 'wybitna'
4. Jest strażnikiem ładu i porządku.
Jasne. Bo jej się nudzi popołudniami XD
5. Uczy czegoś związanego z magią.
Najwyżej uczy się
6. Nie ma stałej pracy, jest wolnym strzelcem.
Uczennica.
7. Ma skromną pracę, a oprócz niej drugie życie.
Mówię, że się uczy XD Ale nie - nie jest wilkołakiem blablabla

III. NIEZWYKŁE WŁAŚCIWOŚCI

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Jest szczególnie uwielbiany przez małe dzieci i zwierzęta.
Wątpię. Chyba, że przez brata, którego wrzuciłabym już do młodzieży
2. Jest ogólnie uwielbiany (za to dwie banie!).
Nienienie! Nie ona.
3. Odczuwa szczególną więź duchową z którymś z głównych bohaterów.
Owszem. Z bratem. - Pijemy!
4. Ma niezwykle silną osobowość.
Udaje przed całym światem, że tak jest. Ale pozory mylą
5. Ma niezwykłe właściwości magiczne.
Nie?
6. Widzi przyszłość.
Taa... Wewnętrznym okiem
7. Jest szczególnie związany z magią naturalną: żywioły, czakramy itp.
Nie słyszałam, żeby tak było
8. Jest w stanie, nawet będąc mężczyzną, dostrzec ukryte uczucia i inne relacje pomiędzy postaciami.
Ukryte? Ukryte nie. Te nieukryte dostrzec potrafi każdy, nawet ja sama XD
9. Przy piciu jest w stanie posłać pod stół każdego innego bohatera.
Bez przesady
10. Posiada tajemniczy artefakt, niedostępny innym, który daje mu szczególne mozliwości (jedna bania za każdy artefakt!).
A teraz leżę pod stołem i kwiczę!

IV. PRZESZŁOŚĆ

Strzel sobie banię, jeśli okazuje się, że twój bohater:

1. Był pierwszą i niespełnioną miłością któregoś z głównych bohaterów.
Nie była
2. Przybył z bardzo daleka (jeżeli z innej cywilizacji strzel dwie).
Stoimy cały czas na starym kontynencie w jednym kraju, więc
3. Jest ścigany przez prawo pod fałszywym zarzutem.
Nie jest
4. Przybył z innego czasu aby zapobiec katastrofie.
ŁOMATKO
5. Jego ojczystym językiem nie jest angielski.
Jest
6. Nie jest człowiekiem (elf, rusałka, syrena etc.; jeśli elf - dopij butelkę).
Dyskryminacja elfów! Ale nie, nie jest

V. SCENARIUSZ

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Sprawia, ze dwoje innych bohaterów uświadamia sobie, że się kochają.
W wymyślonej dotychczas fabule JESZCZE na to nie wpadłam
2. Śpi z bohaterami, których sam autor uważa za bardzo atrakcyjnych (po jednej bani za każdego).
Nie śpi z nikim, od tego zacznijmy
3. Jego druga połówka jest uderzająco podobna do obiektu uczuć autora (jeżeli uczucia autora były niespełnione, strzel jeszcze jedną banię).
Drugiej połówki brak. Poza tym nie, nie byłby podobny do NIEGO (zakładając, że mogę Go nazwać drugą połówką
4. Zabija lub chwyta Złych, nawet tych bardziej inteligentnych od głównego bohatera.
Nikogo nie zabija i nie chwyta
5. Uzdrawia któregoś z głównych bohaterów.
Ręce, które leczą?
6. Prawi któremuś z głównych bohaterów kazanie, po którym tamten już wie szystko o swoim życiu i uczuciach.
Jak dorosnę to zostanę psycholożką, wszyscy znają tą bajkę...
7. Udaje mu się wyklarować któremuś z głównych bohaterów, że znajdzie szczęście NIE zmieniając miejsca w świecie, pracy, partnera.
I znowu to wewnętrzne oko
8. Sprawia samą swoją obecnością, że ludzie zaczynają lepiej rozumieć swoje uczucia i samych siebie.
O nie! Nie!
9. Pokonuje wielokrotnego mordercę tuż przed tym, zanim zabije on kolejną ofiarę.
Mamo, zaczyna mnie suszyć
10. Zbawia świat/kraj/miasto/szkołę/sierociniec (jadna bania za każde)
Niczego nie zbawia!
11. Robi którąś z tych rzeczy za cenę swojego życia (dwie banie).
Nie robi tych rzeczy, więc...
12. Odwraca ciążącą na kimś klątwę.
Nie przewiduję klątwy w fabule
13. Godzi dwóch lub więcej zwaśnionych członków rodziny (bania za każdego zwaśnionego członka).
Ewentualnie kłóci jeszcze bardziej, za to też pić?
14. Poświęca swoje życie za kogoś innego.
Nie, nie poświęca
15. Poświęca swoją miłość, by ktoś inny mógł być szczęśliwy.
Obecnie nie przewiduję dla niej miłości życia.
16. Odkrywa, ze jest chory na nieuleczalną chorobę.
Taa... Na wiele takich chorób. Wszystkie na raz XD

VI. KONIEC

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego szczęsliwy, że jego dzieło jest spełnione.
NIE *zgryzta zębami*
2. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego wspominając dawne nieszczęścia i przeszkody, szczęśliwy, że inni też są szczęśliwi.
OMG, jeszcze bardziej słit obrzydliwe
3. Odjeżdża w stronę zachodzącego słońca, tak tajemniczo, jak się pojawił.
Nie pojawił się tajemniczo i tak nie zniknie!
4. Ma gustowny pogrzebik na którym wszyscy główni bohaterowie płaczą jak bobry (dokończ butelkę).
Nie miałam zamiaru jej uśmiercać

Punktacja:

Siedzisz przy stole – postać jest ok.
Leżysz pod stołem – stworzyłeś Mary Sue!

HA! Myślałam, że będzie gorzej ^^'

Przesadystka

Postanowiłam sie tym pobawić. Mój bohater... Ciekawe, co z tego wyjdzie XD

I. WYGLĄD

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Wygląda jak twój młodszy i ładniejszy brat/siostra (za to strzel sobie nawet dwie).
Boże, uchroń. Dobrze, że moje rodzeństwo tak nie wygląda. A poza tym to ja jestem "ta młodsza".
2. Jest powalająco przystojny/piękna.
W życiu bym tego o nim nie powiedziała
3. Jest powalająco przystojny/piękna, ale ma skądinąd seksowny defekt urody (blizna a’la Harrison Ford, biale pasmo we włosach).
*odchrząknięcie* nie wiem, czy niektóre elementy jego URODY można nazwać takimi... defektami. on się z tym wszystkim urodził. i bynajmniej to nie jest seksowne.
4. Jego skóra jest nienaturalnie blada, opalona ponad normę lub złota.
tu mogę sobie strzelić banię, blady
5. Jego włosy są złote, mlecznobiałe, kruczoczarne lub płomiennorude.
nie kruczoczarne, tylko takie... ciemne, ale będzie pół
6. Ma oczy w kolorze czystego błękitu, ciepłego brązu, ciemne i tajemnicze, albo szmaragdowozielone. Wypij ekstra banię za każdy raz, kiedy jego oczy zmieniają kolor pod wpływem emocji.
nie. jego oczy są gorsze. Może sobie jednak strzelę jedną.
7. Jego oczy zdają się przenikać ludzkie myśli.
nie, nie ma mowyyy
8. Nosi skórzane ciuchy.
iiiiiiik, ohyyyyda!
9. Ma seksowny tatuaż.
NIE! to nie Bill z TH
10. Gdy przechodzi przez pokój, wszyscy cichną i patrzą.
Owszem. Mogę się wstydzić.
11. Jego romantyczna blizna powstała po spotkaniu z Wielkim Złym.
Nie ma romantycznych blizn ^^"
12. Jest szczupły i zgrabny, delikatnie muskularny, kobieta dodatkowo ma obsesję na punkcie figury.
Nie, on jest wyjątkowo niezgrabny. I chudy po prostu. Daruję sobie wypijanie, bo nie ma za co
13. Nie ma wieku, wygląda zawsze na „coś koło 21”.
Na początku ma 9-10 lat XD

II. PRACA

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Ma ten sam zawód co ty (za to strzel dwie).
No nie. Raczej wątpię. On zresztą nie ma zawodu.
2. Robi to, co ty zawsze chciałbyś robić.
Raczej... Nie bardzo?
3. Jest super świetny w swojej pracy.
...
4. Jest strażnikiem ładu i porządku.
Nie. Nie zna pojęcia ładu i porządku.
5. Uczy czegoś związanego z magią.
Nie :3
6. Nie ma stałej pracy, jest wolnym strzelcem.
Tak... *i muszę sobie strzelić banię*
7. Ma skromną pracę, a oprócz niej drugie życie.
Nie.

III. NIEZWYKŁE WŁAŚCIWOŚCI

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Jest szczególnie uwielbiany przez małe dzieci i zwierzęta.
Przez JEDEN rodzaj zwierząt. Ale dobra, niech będzie, że pół. A dzieci się go boją.
2. Jest ogólnie uwielbiany (za to dwie banie!).
Raczej coś koło... Zimnej obojętności połączonej z obrzydzeniem?
3. Odczuwa szczególną więź duchową z którymś z głównych bohaterów.
To chyba normalne? No cóż.
4. Ma niezwykle silną osobowość.
Osobowość. Nie ma osobowości.
5. Ma niezwykłe właściwości magiczne.
*bez słowa wypija*
6. Widzi przyszłość.
Przynajmniej tyle nie.
7. Jest szczególnie związany z magią naturalną: żywioły, czakramy itp.
Nie, raczej nie.
8. Jest w stanie, nawet będąc mężczyzną, dostrzec ukryte uczucia i inne relacje pomiędzy postaciami.
Hahaha, on jest w tym kopletnym ZEREM
9. Przy piciu jest w stanie posłać pod stół każdego innego bohatera.
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam...
10. Posiada tajemniczy artefakt, niedostępny innym, który daje mu szczególne mozliwości (jedna bania za każdy artefakt!).
Jeszcze nie wiem. Chyba nie, raczej? Prócz różdżki... Po tatusiu

IV. PRZESZŁOŚĆ

Strzel sobie banię, jeśli okazuje się, że twój bohater:

1. Był pierwszą i niespełnioną miłością któregoś z głównych bohaterów.
*szeroki uśmiech* nie
2. Przybył z bardzo daleka (jeżeli z innej cywilizacji strzel dwie).
Nie przybywał, był
3. Jest ścigany przez prawo pod fałszywym zarzutem.
Nikt nie wie o jego istnieniu Razz

4. Przybył z innego czasu aby zapobiec katastrofie.
nie
5. Jego ojczystym językiem nie jest angielski.
Jest. Plus jeszcze jeden. Dziwniejszy. Więc - pół?
6. Nie jest człowiekiem (elf, rusałka, syrena etc.; jeśli elf - dopij butelkę).
Hę, nie potrafię określić, kim jest... Ale na wszelki wypadek pół będzie.

V. SCENARIUSZ

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Sprawia, ze dwoje innych bohaterów uświadamia sobie, że się kochają.
Nie. Nie ma tam romansów, raczej.
2. Śpi z bohaterami, których sam autor uważa za bardzo atrakcyjnych (po jednej bani za każdego).
NIE
3. Jego druga połówka jest uderzająco podobna do obiektu uczuć autora (jeżeli uczucia autora były niespełnione, strzel jeszcze jedną banię).
To nie to opowiadanie XDDD
4. Zabija lub chwyta Złych, nawet tych bardziej inteligentnych od głównego bohatera.
Raczej nie. Bo on jest, tak jakby, zły. Ale o tym nie wie. Logiczne?
5. Uzdrawia któregoś z głównych bohaterów.
Nie.
6. Prawi któremuś z głównych bohaterów kazanie, po którym tamten już wie szystko o swoim życiu i uczuciach.
Sam takiego potrzebuje
7. Udaje mu się wyklarować któremuś z głównych bohaterów, że znajdzie szczęście NIE zmieniając miejsca w świecie, pracy, partnera.
Nie
8. Sprawia samą swoją obecnością, że ludzie zaczynają lepiej rozumieć swoje uczucia i samych siebie.
... nie
9. Pokonuje wielokrotnego mordercę tuż przed tym, zanim zabije on kolejną ofiarę.
Oj. Nie wiem. Możliwe, że tak. No to, bania?
10. Zbawia świat/kraj/miasto/szkołę/sierociniec (jadna bania za każde)
Nie.
11. Robi którąś z tych rzeczy za cenę swojego życia (dwie banie).
-
12. Odwraca ciążącą na kimś klątwę.
Nie-e, znowu nie...
13. Godzi dwóch lub więcej zwaśnionych członków rodziny (bania za każdego zwaśnionego członka).
Nie zna rodziny, a mamusia z tatusiem się raczej nie pogodzą XD
14. Poświęca swoje życie za kogoś innego.
Nie wiem. Nie mam pojęcia.
15. Poświęca swoją miłość, by ktoś inny mógł być szczęśliwy.
Nie planuję mu miłości w życiu.
16. Odkrywa, ze jest chory na nieuleczalną chorobę.
I to ile :> *wypija trzy banie*

VI. KONIEC

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego szczęsliwy, że jego dzieło jest spełnione.
Jak już mówiłam, nie
2. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego wspominając dawne nieszczęścia i przeszkody, szczęśliwy, że inni też są szczęśliwi.
Jak wyżej
3. Odjeżdża w stronę zachodzącego słońca, tak tajemniczo, jak się pojawił.
Pojawia się normalnie, a odchodzi... No cóż. Umierając.
4. Ma gustowny pogrzebik na którym wszyscy główni bohaterowie płaczą jak bobry (dokończ butelkę).
Nie. Pogrzebu nie będzie

W rezultacie wyszedł mi niemal tragiczny bohater XD

tibby

No to i ja się pobawię.

I. WYGLĄD

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Wygląda jak twój młodszy i ładniejszy brat/siostra (za to strzel sobie nawet dwie).
Z tym będzie problem, bo nie mam rodzeństwa...
2. Jest powalająco przystojny/piękna.
No nie będziemy AŻ TAK przesadzać. Ważne żeby nie wyglądała jak babcia Nevilla.
3. Jest powalająco przystojny/piękna, ale ma skądinąd seksowny defekt urody (blizna a’la Harrison Ford, biale pasmo we włosach).
Zdecydownie MOJA Tibby tekich rzeczy nie ma. I chrońcie ją przed tym!
4. Jego skóra jest nienaturalnie blada, opalona ponad normę lub złota.
Nigdy nie lubiłam Królewny Śnieżki. Teraz już wiem dlaczego.
5. Jego włosy są złote, mlecznobiałe, kruczoczarne lub płomiennorude.
Tylko zwykły i nawet niefarbowany blond.
6. Ma oczy w kolorze czystego błękitu, ciepłego brązu, ciemne i tajemnicze, albo szmaragdowozielone. Wypij ekstra banię za każdy raz, kiedy jego oczy zmieniają kolor pod wpływem emocji.
No nie za bardzo z tym błękitem... Czekoladowy brąz może być? Czarny zdecydowanie odpada! Taki przygnębiający dosć. Zaschło mi w gardle, więc sobie łyknę.
7. Jego oczy zdają się przenikać ludzkie myśli.
Zacytuję koleżankę:"I co jeszcze?"
8. Nosi skórzane ciuchy.
Zdecydowanie nie. Jak już, to czarną sukienkę w białe grochy.
9. Ma seksowny tatuaż.
Oooo, to dobry pomysł XD
10. Gdy przechodzi przez pokój, wszyscy cichną i patrzą.
Póki co, ludziska oglądali się za nią jak markała-zdecydowanie za głośno-więc znów nici z picia...
11. Jego romantyczna blizna powstała po spotkaniu z Wielkim Złym.
Blizn a'la Cud Chlopiec brak.
12. Jest szczupły i zgrabny, delikatnie muskularny, kobieta dodatkowo ma obsesję na punkcie figury.
No już bez przesady! Jest szczupła. Zgrabna? Nie zastanawiałam się. Ale grubiotka na pewno nie. Piję ćwierć.
13. Nie ma wieku, wygląda zawsze na „coś koło 21”.
Latek AŻ 21. Czy to typowy wiek Mary Sue?! PIJĘ! XD

II. PRACA

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Ma ten sam zawód co ty (za to strzel dwie).
Dziennikarką nie jestem. Do tego w Proroku Codziennym. Zdecydowanie NIE.
2. Robi to, co ty zawsze chciałbyś robić.
Pisać? Ooo nie! Ja przecież nie potrafię.
3. Jest super świetny w swojej pracy.
Jeden udany wywiad nie czyni jej mistrzynią, prawda?
4. Jest strażnikiem ładu i porządku.
Przecież Ona nawet Kota nie może znaleźć. A co dopiero pilnować jakiegoś Porządku... XD
5. Uczy czegoś związanego z magią.
Tibby przecież ją porzuciła.
6. Nie ma stałej pracy, jest wolnym strzelcem.
Pracę ma. Ciekawe czy na długo z tymi jej humorkami.
7. Ma skromną pracę, a oprócz niej drugie życie.
Skromną? No okej. Niech będzie. Drugie życie? Ona nawet nie chce żyć. - Popiję trochę.

III. NIEZWYKŁE WŁAŚCIWOŚCI

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Jest szczególnie uwielbiany przez małe dzieci i zwierzęta.
Dzieci? Brak kontaktu. Zwierzęta? Chyba omijają ją szerokim łukiem. Przynajmniej Koty.
2. Jest ogólnie uwielbiany (za to dwie banie!).
No nie sądzę...
3. Odczuwa szczególną więź duchową z którymś z głównych bohaterów.
A i owszem. Z mężem. No bo kocha. PIJĘ!
4. Ma niezwykle silną osobowość.
Jassssne. Właśnie przeczytałam fragment, kiedy zalewa się Ognistą...XD
5. Ma niezwykłe właściwości magiczne.
Nie i niech tak zostanie.
6. Widzi przyszłość.
Druga Trelawney? Dziękuję, postoję.
7. Jest szczególnie związany z magią naturalną: żywioły, czakramy itp.
ByZydura!
8. Jest w stanie, nawet będąc mężczyzną, dostrzec ukryte uczucia i inne relacje pomiędzy postaciami.
Buahahahha XD
9. Przy piciu jest w stanie posłać pod stół każdego innego bohatera.
Raczej nie, skoro po pierwszej szklaneczce pada na wyro i śpi do rana, mając potem welkiego Kaca
10. Posiada tajemniczy artefakt, niedostępny innym, który daje mu szczególne mozliwości (jedna bania za każdy artefakt!).
Jasssne! Stare zdjęcie babci Prudence, która straszy po nocach w okolicy... XD

IV. PRZESZŁOŚĆ

Strzel sobie banię, jeśli okazuje się, że twój bohater:

1. Był pierwszą i niespełnioną miłością któregoś z głównych bohaterów.
Nie przypominam sobie.
2. Przybył z bardzo daleka (jeżeli z innej cywilizacji strzel dwie).
No coś Ty! Czy Londyn to tak daleko?
3. Jest ścigany przez prawo pod fałszywym zarzutem.
Nieee.
4. Przybył z innego czasu aby zapobiec katastrofie.
jeŻÓ kolczasty...!
5. Jego ojczystym językiem nie jest angielski.
Nieee.
6. Nie jest człowiekiem (elf, rusałka, syrena etc.; jeśli elf - dopij butelkę).
Biedne elfy! A ponoć sympatyczne z nich stworzonka... Ale moja Tibb jest TYLKO człowiekiem.

V. SCENARIUSZ

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Sprawia, ze dwoje innych bohaterów uświadamia sobie, że się kochają.
A to dobry pomysł jest...!
2. Śpi z bohaterami, których sam autor uważa za bardzo atrakcyjnych (po jednej bani za każdego).
Niestety. Łóżko stygnie.
3. Jego druga połówka jest uderzająco podobna do obiektu uczuć autora (jeżeli uczucia autora były niespełnione, strzel jeszcze jedną banię).
Eee... Nie! Wręcz przeciwnie. Moja druga połówka KOCHA płatki czekoladowe, a Nath nie. Ot i cała filozofia. Z wyglądu raczej też bym nie powiedziała, że są podobni. Poza tym, Nathaniel jeszcze nie został opisany.
4. Zabija lub chwyta Złych, nawet tych bardziej inteligentnych od głównego bohatera.
Chwyta? Chyba siebie za głowę, jak boli...
5. Uzdrawia któregoś z głównych bohaterów.
"Dotknąłem i się zrosło"?<- taki kawał był. Nic z tych rzeczy!
6. Prawi któremuś z głównych bohaterów kazanie, po którym tamten już wie szystko o swoim życiu i uczuciach.
Zabawę w psycholożkę zostawmy na później. Chyba jej samej by się ktoś taki przydał. EJJJ! Dobry pomysł!
7. Udaje mu się wyklarować któremuś z głównych bohaterów, że znajdzie szczęście NIE zmieniając miejsca w świecie, pracy, partnera.
Przecież historia się jeszcze na dobre nie zaczęła... Zdecydowanie nieee.
8. Sprawia samą swoją obecnością, że ludzie zaczynają lepiej rozumieć swoje uczucia i samych siebie.
Nieee.
9. Pokonuje wielokrotnego mordercę tuż przed tym, zanim zabije on kolejną ofiarę.
Chyba se wypiję dla samej siebie... XD
10. Zbawia świat/kraj/miasto/szkołę/sierociniec (jadna bania za każde)
Buahahha XD
11. Robi którąś z tych rzeczy za cenę swojego życia (dwie banie).
Nieee!
12. Odwraca ciążącą na kimś klątwę.
Nieee!
13. Godzi dwóch lub więcej zwaśnionych członków rodziny (bania za każdego zwaśnionego członka).
A może jeszcze bardziej rozdzialić? XD
14. Poświęca swoje życie za kogoś innego.
Nie plauję.
15. Poświęca swoją miłość, by ktoś inny mógł być szczęśliwy.
Raczej nie, zważywszy na to, że Nath to Ten Jedyny.
16. Odkrywa, ze jest chory na nieuleczalną chorobę.
Jeśli depresja jest nieuleczalna, to sobie chlupnę (;

VI. KONIEC

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego szczęsliwy, że jego dzieło jest spełnione.
Nieee.
2. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego wspominając dawne nieszczęścia i przeszkody, szczęśliwy, że inni też są szczęśliwi.
Nieee....
3. Odjeżdża w stronę zachodzącego słońca, tak tajemniczo, jak się pojawił.
A potem przyjedzie książę na białym koniu i powie, żeby została... Zdecydowanie nie!
4. Ma gustowny pogrzebik na którym wszyscy główni bohaterowie płaczą jak bobry (dokończ butelkę).
buahahaha XD

Punktacja:

Siedzisz przy stole – postać jest ok.
Leżysz pod stołem – stworzyłeś Mary Sue!

Siedzę, co oznacza, że Tibby jest NORMALNA. Dzięki jeŻÓ!

karacha

najelpiej niech nie ma żadnych włosów/oczu/pracy/itp., a bohater będzie idealny (czyli że nie merysu)
błahaha... według takich kryteriów to sienkiewicz (i prawie każdy inny autor) spaliłby większość swoich książek
widziałam już kiedyś ten test i bardzo mnie zniesmaczył.
i po raz kolejny piszę: nie wierzę w żadne marysie zet!

Penicilin(a)

Ten test jest, że się tak wyrażę, nieco bardziej konstruktywny...
[link widoczny dla zalogowanych]

Kim

To teraz ja wyrażę swoje zdanie.

Jeśli chcielibyśmy stworzyć bohaterkę, która choćby w najmniejszym stopniu nie będzie Maryśką, wyszła by nam z pewnością osoba nudna i nieciekawa.
Bo jeśli nie może mieć kruczoczrnych włosów i szmaragdowych oczu, to musi mieć jakieś szarawe oczy, a włosy też 'niewiadomojakie'. Nie może być, broń borze ładna, bo to już marysueizm. Nie może być mądra, utalentowana, zakręcona. Ale z kolej źle ucząca się też będzie Marysią! Nie może podobać się mężczyznom, nie może być chuda i wysoka, nie może zmieniać szkół, być z innego państwa, mieć przodków elfów, wapirów czy wilkołaków. I nie może być podobna do autora. A tak właściwie, to dlaczego? Wszystko jest dobre i dla ludzi, pod warunkiem, że się z tym nie przesadza.

Zastanówmy się więc, jaki sens ma tworzenie bohaterów absolutnie nieidealnych?
Nie ma, moim zdaniem.

Kim nie jest ideałem, przynajmniej ja tak uważam, ale z Mary Sue ma troszkę wspólnego. Ja nie mam zamiaru tego zmieniać.

humbelina

Podpisuję się wszystkimi kończynami pod wypowiedzią Kim. Najważniejsze jest to, żeby nie przesadzać.
Ale troszkę naszej koHanej Mary musi w opowiadaniach być, bo inaczej kogo by ono zaciekawiło?

Anna Grace

I. WYGLĄD

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Wygląda jak twój młodszy i ładniejszy brat/siostra (za to strzel sobie nawet dwie).
Nie mam barata, ani siostry.
2. Jest powalająco przystojny/piękna.
Ana jest przeciętna, o. Po prostu normalna, ruda dziewczyna.
3. Jest powalająco przystojny/piękna, ale ma skądinąd seksowny defekt urody (blizna a’la Harrison Ford, biale pasmo we włosach).
Nic z tych rzeczy wstrętnych xD.
4. Jego skóra jest nienaturalnie blada, opalona ponad normę lub złota.
Ma bladą. Już źle?
5. Jego włosy są złote, mlecznobiałe, kruczoczarne lub płomiennorude.
Rude.
6. Ma oczy w kolorze czystego błękitu, ciepłego brązu, ciemne i tajemnicze, albo szmaragdowozielone. Wypij ekstra banię za każdy raz, kiedy jego oczy zmieniają kolor pod wpływem emocji.
Zielono-szare. Też mogą być. o.
7. Jego oczy zdają się przenikać ludzkie myśli.
Głupota.
8. Nosi skórzane ciuchy.
Niet.
9. Ma seksowny tatuaż.
Tatuażom mówimy nie!
10. Gdy przechodzi przez pokój, wszyscy cichną i patrzą.
Zależy jeszcze co ona zrobiła takiego strasznego, że nastaje taka krępująca cisza...
11. Jego romantyczna blizna powstała po spotkaniu z Wielkim Złym.
A co ona? Harry Potter? XD
12. Jest szczupły i zgrabny, delikatnie muskularny, kobieta dodatkowo ma obsesję na punkcie figury.
Mówiłam, że jest przeciętna!
13. Nie ma wieku, wygląda zawsze na „coś koło 21”.
Lat 17. he-he-he.
II. PRACA

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Ma ten sam zawód co ty (za to strzel dwie).
Nic. Jeszcze nie ma zawodu.
2. Robi to, co ty zawsze chciałbyś robić.
Archeologia ? O Jezu. To, że Anna jest z tych faraonów to nie znaczy jeszcze, że będzie egiptologiem, czy czymś innym.
3. Jest super świetny w swojej pracy.
Aktualnie jest bezrobotna.
4. Jest strażnikiem ładu i porządku.
Ble. Aż tak to nie.
5. Uczy czegoś związanego z magią.
Uka się, o.
6. Nie ma stałej pracy, jest wolnym strzelcem.
Nadal się uczy.
7. Ma skromną pracę, a oprócz niej drugie życie.
Nic z tych rzeczy.

III. NIEZWYKŁE WŁAŚCIWOŚCI

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Jest szczególnie uwielbiany przez małe dzieci i zwierzęta.
Ana nie cierpi dzieci, wiesz?
2. Jest ogólnie uwielbiany (za to dwie banie!).
Tylko nieliczni ją lubią.
3. Odczuwa szczególną więź duchową z którymś z głównych bohaterów.
Brak.
4. Ma niezwykle silną osobowość.
...
5. Ma niezwykłe właściwości magiczne.
No... trochę ma.
6. Widzi przyszłość.
Nie.
7. Jest szczególnie związany z magią naturalną: żywioły, czakramy itp.
Lubi ogień, ale żeby aż tak?
8. Jest w stanie, nawet będąc mężczyzną, dostrzec ukryte uczucia i inne relacje pomiędzy postaciami.
No, na pewno ale jak ktoś sie jej zwierzy...
9. Przy piciu jest w stanie posłać pod stół każdego innego bohatera.
Uhm... nie zauważyłam tego.
10. Posiada tajemniczy artefakt, niedostępny innym, który daje mu szczególne mozliwości (jedna bania za każdy artefakt!).
Jeszcze nic o tym nie wiem.

IV. PRZESZŁOŚĆ

Strzel sobie banię, jeśli okazuje się, że twój bohater:

1. Był pierwszą i niespełnioną miłością któregoś z głównych bohaterów.
Nie będzie.
2. Przybył z bardzo daleka (jeżeli z innej cywilizacji strzel dwie).
Brak. Ona JEST Z ZIEMII.
3. Jest ścigany przez prawo pod fałszywym zarzutem.
Jest czysta.
4. Przybył z innego czasu aby zapobiec katastrofie.
Eeee? czy ja o czymś nie wiem? xD
5. Jego ojczystym językiem nie jest angielski.
Jest.
6. Nie jest człowiekiem (elf, rusałka, syrena etc.; jeśli elf - dopij butelkę).
Odczepcie się od elfów, dobra? A tak do tematu to to jest normalna dziewczyna.

V. SCENARIUSZ

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Sprawia, ze dwoje innych bohaterów uświadamia sobie, że się kochają.
Nie mam zamiaru tak napisać...
2. Śpi z bohaterami, których sam autor uważa za bardzo atrakcyjnych (po jednej bani za każdego).
Ona nie jest z pani spod latarni.
3. Jego druga połówka jest uderzająco podobna do obiektu uczuć autora (jeżeli uczucia autora były niespełnione, strzel jeszcze jedną banię).
Brak drugiej połówki też się zalicza?
4. Zabija lub chwyta Złych, nawet tych bardziej inteligentnych od głównego bohatera.
Ona nie jest mordercą.
5. Uzdrawia któregoś z głównych bohaterów.
To w innej bajce.
6. Prawi któremuś z głównych bohaterów kazanie, po którym tamten już wie szystko o swoim życiu i uczuciach.
Nie.
7. Udaje mu się wyklarować któremuś z głównych bohaterów, że znajdzie szczęście NIE zmieniając miejsca w świecie, pracy, partnera.
Jeszcze nad tym nie myslalam.
8. Sprawia samą swoją obecnością, że ludzie zaczynają lepiej rozumieć swoje uczucia i samych siebie.
Nie.
9. Pokonuje wielokrotnego mordercę tuż przed tym, zanim zabije on kolejną ofiarę.
Te zadanie nalezy do kogoś innego.
10. Zbawia świat/kraj/miasto/szkołę/sierociniec (jadna bania za każde)
A co ona? Supermen?
11. Robi którąś z tych rzeczy za cenę swojego życia (dwie banie).
...
12. Odwraca ciążącą na kimś klątwę.
Brak takich.
13. Godzi dwóch lub więcej zwaśnionych członków rodziny (bania za każdego zwaśnionego członka).
Raczej nie. Ona nie jest do tego zdolna.
14. Poświęca swoje życie za kogoś innego.
Blech, jeszcze czego!
15. Poświęca swoją miłość, by ktoś inny mógł być szczęśliwy.
Brak miłości.
16. Odkrywa, ze jest chory na nieuleczalną chorobę.
Zgadłaś. Uppps. Zdradziłam połowę fabuły XD

VI. KONIEC

Strzel sobie banię, jeśli twój bohater:

1. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego szczęsliwy, że jego dzieło jest spełnione.
Nie.
2. Pada w ramiona ukochanej/ukochanego wspominając dawne nieszczęścia i przeszkody, szczęśliwy, że inni też są szczęśliwi.
Okropne.
3. Odjeżdża w stronę zachodzącego słońca, tak tajemniczo, jak się pojawił.
Żadnych takich bajek proszę.
4. Ma gustowny pogrzebik na którym wszyscy główni bohaterowie płaczą jak bobry (dokończ butelkę).
Moja nie dednie, wiesz? ;D

Penicilin(a)

Ja mam taki apel. Jak ktoś zamieszcza test, pytanie, etc. to do jasnej cholery, niech nie wpisuje od razu pod nimi własnych odpowiedzi ~patrzy znacząco na Aprics~, bo potem cała reszta ~patrzy znacząco na CAŁĄ RESZTĘ~ robi to samo, a po kiego?! Mnie osobiście guzik obchodzi kto ma siostrę, a kto brata i czy wasza bohaterka do tego brata jest podobna, serio.
Punkty napisać, jak już policzycie, proszę bardzo, ale po co przepisywać to samo sto razy?!
I tak nikt tego nie czyta.

Vanille

Penicilin[a], muszę przyznać, że jesteś dość złośliwa i za bardzo się tu rzONdzisz. Nie wydaje mi się, abyś była tu od dyrygowania innymi. Ja na przykład wolę aby odpowiedzi były bezpośrednio pod pytaniami, bo łatwiej wtedy się czyta i nie trzeba szukać treści pytań 'gdzieś u góry'.

Możesz mnie za to znielubieć ale... ostatnio zrobiłam się przesadnie szczera i walę prosto z mostu co myślę o innych.

Penicilin(a)

Rządzę się, jak już, droga Milko (to tak odnośnie rażących błędów). Złośliwa jest od zawsze, a ocenianie tego czy rządzę się tu za bardzo, chyba nie jest w twojej gestii?
Milko, odnośnie Twojego "wolenia", wątpię by ten temat miał na celu podzielenie się z innymi użytkownikami własnych, "przeironicznych" dygresji na temat własnych postaci... Jeśli już chcesz je pisać, to na karteczce, ołówkiem bądź długopisikiem.
"Znielubieć" [nie ma takiej formy gramatycznej; znielubić] Ciebie? Oj, nie bądź śmieszna. Przecież łączy nas dozgonna przyjaźń.

BTW. Czy odmiana końcówek sprawia Ci bardzo duży problem?

Vanille

A ty może wcale nie offtopowałaś tam powyżej? ;>
I czy uważasz, że piszę beznadziejnie?
A z tą dozgonną przyjaźnią to tak do konca pewna bym nie była... Very Happy

Penicilin(a)

Odnoszę wrażenie, iż umknął mi powód Twojego pierwszego pytania.
Oczywiście, że offtopowałam.
Własne uwagi nt Twojego pisania zachowam dla siebie, bo nie wiem, skąd to pytanie oraz w jakim celu miałoby zostać zadane.

KONIEC OFFTOPU.
Randi

Fretka

Aj, baby, baby... xd

Szczerze, to policzyłam sobie tylko dwa punkty (nie chciało mi się iść do kuchni po sok, a alkoholi wręcz nie cierpię).
A za co?
Za to, że w moim ficku pojawił się pewien pan, który jest bardzo podobny do takiego chłopaka z mojej szkoły Wink

Co prawda nie przewiduję miłości aż po grób, ale niech będzie xd

Esti

*czka*
*dalej czka*
*z lekka się zatacza...*