Pod kudłatym łbem Gwendy.

Beverly

No dobra, a reszta? Na przykład Weasley'owie. 'Nie musisz się przedstawiać. Ojciec mi mówił, że wszyscy Weasley'owie są rudzi, piegowaci i mają więcej dzieci, niż ich na to stać', czy jakoś tak. Więc Malfoy z Ronem się nie znali wcześniej. Ale może podałam zły przykład, bo Weasley'owie byli biedni. Jejku, nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia.

haina

Włąsnie dlatego mi się wydaje, że przedszkola były dla elity. Wyobrażacie sobie Lucjusza, tłumaczącego Draconowi, że dwa plus dwa daje cztery?

Don Evek

*gleba*
Hainaa
*nie może się podnieść*
Ta wizja mnie po prostu rozwaliła xD

(wybaczcie owtop)

Iris

Kurcze, musimy chyba napisać do Rowling i zapytać się, czy dla małych dzieci czarodziejów jest coś przed Hogwartem. A jak nie, to co robią przez jedenaście lat swojego życia.

Niewiadoma

Ooo! Właśnie, Haino!
Przecież Draco i jego świta sprawiali wrażenie... zjednoczonych, no. Od pierwszych stron książki.

haina

Ja naprawdę nie widzę Dracona, pytającego mamę, skąd się wzięły dzieci, bądź dlaczego woda jest niebieska. Nie, nie, nie!

humbelina

A ja zawsze myślałam, że na przykład tacy Malfoyowie wynajmowali prywatną nauczycielkę dla swojego synalka...

Ale chyba i tak wolę się trzymać tych przedszkoli. Pomyślmy... a może były dwa typy przedszkoli? Dla biedniejszych i bogatszych, elity znaczy się?

Kidyppe

Taa... Nie ma to jak kolejne niedociągnięcia Joaśki ^^

haina

Też tak mogło być, humb.

Lyssan

Ja stawiam na nianie.
A biedniejsze dzieci w domu.

haina

Róbta co chceta, wszystko jest poprawne Smile

Beverly

Wiedziałam przecież.
Phi, i tak uważam, że mieli prywatnych nauczycieli (ci bogaci). A biedni sobie musieli jakoś radzić. Jak dobrze, że się szlam uczepiłam xD (biedna Hallie)

Lady Em

To ja proponuję napisać do Joaśki Rowling^^
Ma ktoś adres? xD
Coś tam zmajstrujemy po angielskiemu ;P

Lyssan

I od razu spytajmy, jak się nazywała chrzestna Harry'ego, bo mnie to strasznie dręczy xD

Lady Em

Od razu poprośmy o drzewo genealogiczne Potterów, żeby skrócić ilość zadawanych przez nas pytań ;D.