|
Pod kudłatym łbem Gwendy. Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beverly
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ze świata marzeń i iluzji
|
Wysłany: Wto 21:24, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Łaaa, skróty ruuuuleeez xD
Cytat: | Postanowiłam, że pójdę na dół do PW i nie będę się odzywać do dziewczyn. |
Cudne postanowienie.
Cytat: | Była to książka ta sama, z której dowiedziałam się o wilach. |
Ha! Cudownie składne zdanie
Cytat: | Wzięłam na dział o wampirach... nie będę przytaczać treści książki, bo mi się zwyczajnie nie chce... |
Oj, leniuszek z Lilki. Jak to jest brać na dział o wampirach?;>
Cytat: | Zobaczyłam czy nikt nie idzie i zmieniłam się w kota. |
Achhh, animagia góóórą
Cytat: | W końcu zaciągnęli go do bijącej wieży. |
Jak ja lubię, jak wieża bije
A jaki był ten plan Lily?;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Libby
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin. Tak zwany.
|
Wysłany: Wto 21:31, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia co to był za plan xD. Po tym gniocie można spodziewać się wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beverly
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ze świata marzeń i iluzji
|
Wysłany: Wto 21:55, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe. Spoooko. A 'moja' Am była uczulona na kurz. Urocze, prawda? I w ogóle... Pisałam to po przeczytaniu piątego tomu. I Lavender była u mnie z Ronem, a potem zerwali... A Hermiona się bujała w Harrym. Jakie to romantyczne... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Libby
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin. Tak zwany.
|
Wysłany: Śro 0:13, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja pisałam szóstą część HP, ale do szuflady, na szczęście. To było po prostu przegenialne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lem
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dom / internat
|
Wysłany: Śro 9:06, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja pisałam też.
Ale króciutko, bo szybko doszłam o wniosku, że to zupełnie nie mój styl. Ja nie umiem pisać prosto i przejrzyście jak Rowling, a poza tym nie nadaję się do układania fabuły - mnie musi własny gniot zaskakiwać, i to z każdym następnym rozdziałem. Głównym bohaterem rozdziału pierwszego (którego zresztą nie skończyłam nawet) był pan Feliks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A.
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: nie wiesz? nieważne.
|
Wysłany: Śro 14:44, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | powiedziała Ari w dormitorium(już rozróżniam ^_^) |
Co rozróżniasz?
Cytat: | -Ale czemu tak się wściekłaś o Deana :>? |
Emoptikony rlz!
Cytat: | (zgadzam się z tym! ^_^-dop. Gagaty) |
Dopiski od autora też! (Ja nic nie mówię, ale w moim gniocie też występowały emotikony i dopiski^^)
Cytat: | -NIE MÓW DO MNIE LILUŚ. |
<b>Oznajmiła</b> panna Evans.
Cytat: | -To twój problem ŻEGNAM |
Tak, to twój problem, że mnie kochasz... W końcu to nie moja wina, nie?
Cytat: | -LILY CZY TY NIE ROZUMIESZ NIE MOGŁAŚ GO DELIKATNIEJ SPŁAWIĆ ZRANIŁAŚ JEGO UCZUCIA NIE DAŁAŚ MU CIENIA SZANSY |
Tym zdaniem mnie rozwaliłaś Nie ma w nim ani jednej kropki, bądź przecinku, choć powinny być w kilku miejscach. Ba, Lana krzyczy, a na końcu wykrzyknika ni hu hu. No i jeden pytajnik by się przydał. Ale nie przejmujmy się, ja potrafiłam przez dobre dziesięć zdań przecinka nie wstawić.
Cytat: | -Już dawno... zawsze mi imponował i bronił mnie przed Ślizgonami... ale jak chodzi z tobą... Nie będę wam psuć szczęścia- powiedziała i wybiegła z Pokoju Wspólnego. Miała łzy w oczach. |
Za portretem Grubej Damy wpadła na rycerza, na koniu, który ją porwał, a potem żyli długo razem i szczęśliwie.
Cytat: | Zobaczyłam czy nikt nie idzie i zmieniłam się w kota. |
To Lily była animagiem? o.O
Dobra, to teraz ja wkleję coś swojego. Ale czytacie na własną odpowiedzialność.
<i>Reszta uczniów:
-Yyyyyyy........ BUHAHA!!!
No więc tak to mniej więcej wyglądało. Evans i Potter jeszcze nie wiedzieli co ich czeka. MacGonagall kazała im się zgłosić po lekcji. I tak zrobili.
-No więc pójdziecie do Zakazanego Lasu....
-ZAKAZANEGO LASU?? DOSZCZETNIE PANIĄ POGIŁO.....??
-EVANS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-Eeeeeeee..... przepraszam to znaczy ja się chciałam zapytać czy sądzi panie że to rozsądne-powiedziała Ruda, a pomyślała "Jak ja czasami cos walne to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.... Zakazany Las ja nieźle powaliło...".
-Udam że tego nie słyszałam. No więc pójdziecie do Zakazanego Lasu po bla bla bla....
No i się dowiedzieli po co mają iść. Jak się Rogaty dowiedział to się zaczął brechtać. Przez chwilę Ruda i MacGonagall myślały że się udusi. Ale jak go MacGonagall w plecy walnęła odraz mu przeszło (oczywiście duszenie się i �mianie bo Potter dotąd się zastanawia czy ma wszystkie kręgi na swoim miejscu:)) Mieli iść po jakiś składnik do eliksiru miłosnego (od. aut. Potter był bardzo ciekawy po co i komu ten eliksir i czy by ta osoba mu przypadkiem nie użyczyła trochę za co dostał prze łeb od Lily). Kiedy wrócili do wspólnego wszyscy zaczęli się ich wypytywać co maja zrobić. Evans wrzasnęła cos w stylu "WSZYSCY NA LEKCJE!!!"
</i>
Czyli gniota CDN.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beverly
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ze świata marzeń i iluzji
|
Wysłany: Śro 15:41, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Laleczka napisał: | Co rozróżniasz? |
Podejrzewam, że odróżnia dormitorium od pokoju wspólnego Kiedyś też miałam z tym problem.
Twój gniot wygina, kochana ^^ Ach.
Cytat: | DOSZCZETNIE PANIĄ POGIŁO.....?? |
Pogięło chyba Ale w sumie pogiło też ładnie. Poginta McGonagall. Szczyt marzeń. Ach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Libby
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin. Tak zwany.
|
Wysłany: Śro 16:02, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Olśniło mnie. To chodziło o to, że tam były dwie bliźniaczki: Jen i Ari. I Lily nie mogła ich rozróżnić!
Cytat: | -ZAKAZANEGO LASU?? DOSZCZETNIE PANIĄ POGIŁO.....?? |
- Pogniło mnie tu i ówdzie, ale żeby to od razu oznajmiać?! Starość nie radość...
Cytat: | -Udam że tego nie słyszałam. No więc pójdziecie do Zakazanego Lasu po bla bla bla.... |
Bla bla bla! A to szachrajka! Taką skomplikowaną nazwę walnąć!
Cytat: | No i się dowiedzieli po co mają iść. |
O tak, z tej rozmowy bardzo dużo wynikło, m.in. o pognitych częściach ciała McGonagall i o tajemnej roślince bla bla bla.
Cytat: | Ale jak go MacGonagall w plecy walnęła odraz mu przeszło |
Ukryte talenty M(a)cGonagall - zapaśnicza siła sumo! Jak człowiek z rana w plecy dostanie to aż się raźniej robi.
Cytat: | Potter był bardzo ciekawy po co i komu ten eliksir i czy by ta osoba mu przypadkiem nie użyczyła trochę za co dostał prze łeb od Lily |
Jak to komu? McGonagall, która ze względu na pognite miejsca nie może sobie znaleźć faceta, a jak już znajdzie, to jej zapaśnicze chwyty wszystkich wykańczają! Postanowiła więc trochę poczarować .
Cytat: | Kiedy wrócili do wspólnego wszyscy zaczęli się ich wypytywać co maja zrobić. Evans wrzasnęła cos w stylu "WSZYSCY NA LEKCJE!!!" |
Tajni agenci P. i E. ukradkiem wślizgnęli się do PW, ale żywiołowi G. rzucili się na nich. Swoim super głośnym krzykiem agentka E. wyeliminowała wszystkich, po czym cichutko przemknęli się do ZL bo tajemną rośliną B. B. B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A.
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: nie wiesz? nieważne.
|
Wysłany: Śro 16:06, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No i kto piszę najbardziej gniotowate gnioty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beverly
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ze świata marzeń i iluzji
|
Wysłany: Śro 16:15, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jaaa! Znaczy nie ja, ale cii. Chyba najbardziej POGNITE gnioty, chciałaś napisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Libby
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin. Tak zwany.
|
Wysłany: Śro 16:17, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moja Lily była najbardziej pognita, ot co xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beverly
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ze świata marzeń i iluzji
|
Wysłany: Śro 16:26, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A moja Lily już się skończyła. Bo prologu i pierwszym rozdziale. Chcecie zobaczyć? [link widoczny dla zalogowanych]
Ale już nie mam do niej serca. I usunę ją. Niedługo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A.
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: nie wiesz? nieważne.
|
Wysłany: Śro 18:42, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja piszę największe gnioty! Nie kUcić się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buka
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 2583
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosn
|
Wysłany: Śro 18:57, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jakbym miała obstawiać, to wszystkie gnioty są cudowne, bo można się nieźle nakfikać. I wiecie co? To jest chyba wyznacznik. Im bardziej kfikaśny gniot, tym lepszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A.
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: nie wiesz? nieważne.
|
Wysłany: Śro 19:02, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie po to to umieszczałam. żeby można się było pośmiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|