Pod kudłatym łbem Gwendy.

Libby

Iris, genialne xdd. Ponieważ już Bev skomentowała, nie będę robić tego po raz drugi. Wrzućcie coś jeeeeszcze.

buka

Iris! Ja chcę jeszczeeeeee! To jest cudowne! Kfikam i tarzam się jak to czytam! To mnie nastraja optymistycznie.

Beverly

[offtop]Mnie się jednak, Buczko, wydaje, żeś cały czas optymistką xD[/offtop]

A.

Leżę, kficzę, i zastanawiam się, co fajnego jest w religii z księdzem... XD

Beverly

Oj jak to? Laleczko, czy Ciebie nie podnieca, że tak się wyrażę, perspektywa widywania tego przystojnego pana w takiej czarnej sukieneczce ileś tam razy w tygodniu? Bo mnie podnieca Razz

Ale mnie wszystko podnieca, więc wiecie.

Ross

A teraz, drogie panie i dżentelmens, tfu!r, który ja i Carrie napisałyśmy pod wpływem zdradliwej weny twórczej. Uprzejmie prosi się o nie-analizowanie. Pamiętnik młodego Severusa Snapa, którego pierwszą część widzicie patrząc w dół ekranu będzie pojawiał się co jakiś czas, aby "zaostrzyć" apetyt. Khem, khem.

To była jedynie zapowiedź. Pierwszy odcinek już niedługo, kiedy dojdę do tego, na jaki adres założyłam bloga, albowiem nie można go było kopiować... =="

A.

Ja? Ależ skąd! Wink

Beverly

No, Ross, prosimy Razz

A.

Tak, tak Ross!

haina

Mam się bać?

A.

Tak... Nie... Nie wiem.

Libby

Dajesz, dajesz Ross xd. Chętnie poczytamy... Powstrzymam się od komentarza, rili.

Ross

Ech, w tym problem, że ja i Carrie... No wiecie, młode i głupie, myślałyśmy, że ktoś będzie chciał to kopiować i... zablokowałyśmy tą możliwość!

Ale jak chcecie, to chętnie udostepnię adres: [link widoczny dla zalogowanych] XD

EDIT: ale moze najpierw uprzedzę Was, czego macie się bać. Jest to historia Severusa Snape'a opisana w formie jego dziennika. Był to blog pisany wraz z opowiadaniem o Rosie, Charlotte i Lily (ahhhh, cóż za kanon, cóż za gust, jaki smak!). Spodziewać się można wszystkiego, a przede wszystkim głupoty i błędów, nie tylko literówek. Pogwałcenie kanonu totalne i 'obśmiewanie' Lucjusza Malfoy'a. Coś więcej? Zapraszam!!! XD

haina

Zostawię to bez komentarza ;]

A.

LOL.