 |
Pod kudłatym łbem Gwendy. Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ross
FUK JU!
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miodowe Królewstwo
|
Wysłany: Pon 12:24, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Może się zdziwisz, ale powiedziałabym. Może i ma ta dziewoja problemy z nauką, ale jest bardzo lubiana, wzbudza zainteresowanie wszystkich chłopaków na około, to ona jest górą jeżeli chodzi o konflikty z matką, ma idealne kształty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alana
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z butleki, bom jest Dżinem!
|
Wysłany: Śro 10:29, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z wypodziedzią Sylv z pierwszej strony i to podpisuje się wszystkimi możliwymi kończynami.
jest kilka modeli bohatera, moim zdaniem ciekawego.
1 - to coś z Mary Sue, ale coś, bo wiadomo, że nadmiar zawsze szkodzi.
jednak Marysia jest postacią poniekąd interesującą chyba, że to stereotypowa MS wtedy jest wkurzająca, bo ile można no i jak bardzo można być doskonałym
nie można zarzucać bohaterowi, który jest dobry z jakiejść dziedziny, że jest Marysiowaty, bo każdy musi być w czymś dobry (ja tutaj stanowię wyjątek xD)
okazuje się, że popadamy ze skrajności w skrajność, jak nie Mary, to Sierota
a sierotki, bez zdolności mogą być ciekawe ale ni muszą - tu kolejna cecha dobrego bohatera - można się z nim identyfikować, a to jednak jest dość ważne, tylko, że jeśli bohater jest melancholijny i zakompleksiony to wkurzać będzie osoby przedsiembiorcze i ruchliwe, a będzie uwielbiany przez melancholików i na odwrót.
-kolejny typ bohatera to taki, który ma jakąś tajemnicę, bo wtedy chce się ją rozwiązać
wiecie co, ja najbardziej w opowiadaniach cenię to, że kiedy czytam wiem, że autor ma jakiś konkretny zamysł i do czegoś zmierza, to nie musi być ratowanie świata, to może być, nie wiem no, pójście do sklepu xD
taka moja refleksja i kolejny raz, podpisuję się pod Sylv - ja też mam obsesję na punkcie panny Marii Zuzanny
za każdym razem paraliżuje mnie kiedy mam napisać notkę, bo kurde, czy tu nie ma Maryśki, czy to czy tamto - i widzę ją u siebie wszędzie
wczoraj trochę mi odebrała radości przy pisaniu notki, którą od tak dawna chciałam napisać... ale stwierdziłam, trudno, w końcu w życiu bywają Maryśki
a nie powiem ale Harruśny to jest Maryśka, że hej!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alana dnia Śro 10:44, 05 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Libby
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin. Tak zwany.
|
Wysłany: Śro 10:38, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Alano, pięknie podsumowalaś nasze wypowiedzi . Nie muszę nic dodawać. Miodzio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carrie
Junior Admin
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dormitorium Krukonek
|
Wysłany: Śro 14:45, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A wiecie, że ja się z tym nie zgodzę?
Mogą być postaci, które nie są z żadnej strony "super" ani "be", i nie są ani sierotkami, ani marysiami, ani nawet szarymi myszkami. Tylko, że to trzeba niewyobrażalnego kunsztu by stworzyć taką pełnokrwistą postać i nie popaść w żadną przesadę. Chociaż odrobina maryśkowatości nie zaszkodzi. Ale to musi być odrobina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alana
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z butleki, bom jest Dżinem!
|
Wysłany: Śro 16:15, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
zgadza się
jakoś nie przypominam sobie w tym momencie pełnokrwistej postaci... hm...
masz jakiś przykład do zarzucenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadzia
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z reprodukcji.
|
Wysłany: Śro 16:16, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Podacie mi jakąś książkę, w której brak Marii Zuzanny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyssan
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 16:18, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czystokrwiste postacie są, imho, ciekawsze. Wśród szlam jest najwięcej Marii Zet. Bo to upokarzane, bo to nie-wiadomo-jakie, ale zawsze wynagrodzą oprawcom z nawiązką. Dlatego, gdy widzę bloga o uciskanej szlamie, uciekam na kilometr. Isteniją wyjątki, ale jest ich mało. Bardzo mało.
A książek bez Marii Zet nie ma. Bo jest potrzebna.
Ale bez przesady!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lyssan dnia Sob 18:13, 12 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ross
FUK JU!
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miodowe Królewstwo
|
Wysłany: Śro 17:06, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A ja najbardziej lubie takie postacie pół-na-pół. W stylu Severusa. JAkby nie patrzeć na moje zafascynowanie jego osobą, to mimo wszystko on jest najciekawszą postacią w calutkiej książce! Najbardziej rozbudowaną.
Nie jest ani idealny, no bo ma przeciez mnóstwo wad. Tajemnicę też ma i to taką, że ja bym na nią nigdy nie wpadła, a zrobiłam to dopiero po przeczytaniu. Ma swoje zdolności- jest w swoich dziedzinach najlepszy z najlepszych-, ale ma też zdecydowane słabości, kompleksy. I charakter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alana
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z butleki, bom jest Dżinem!
|
Wysłany: Śro 17:15, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
nie lubię Severusa jako bohatera, osobę - za to co zrobił w 6 tomie *nadal opłakuję Dumbla*, ale lubię go jako postać
ma charakter i jest chyba jedną z najbardziej wielowymiarowych postaci w serii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyssan
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 17:17, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pod tym względem, Sevowi nie można nic zarzucić.
I, choć bardzo tego nie lubięk, muszę się zgodzić z Zulką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alana
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z butleki, bom jest Dżinem!
|
Wysłany: Śro 17:18, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
za to, moim zdaniem Sever jest postacią z serii - czarny charakter z traumą na karku, wiele jest takich postaci, trudnych przeciwników, twardzieli takich, którzy miękną tylko na chwilę kiedy ktoś ich traumę odkryje, bo oni oczywiście to ukrywają, a to jacy są jest właśnie winą traumy - najczęściej zrąbanego dzieciństwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ross
FUK JU!
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miodowe Królewstwo
|
Wysłany: Śro 17:19, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pod żadnym nic mu nie można zarzucić. Chociaż nie, mam jedno zastrzeżenie. On jest chorobliwie zazdrosny i marzy o byciu popularnym i dobrym we wszystkim.
XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja Mroczna
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Czarów
|
Wysłany: Sob 21:19, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A ja piszę o Mary Sue.
Z dumą się do tego przyznaję. Wszyscy mówią : Marysia Zuzanna to, Marysia Zuzanna tamto... A tu wcale nie jest łatwo stworzyć taką idealną pannicę.
Moja ma na imię jak ja, na nazwisko ma Mroczna, jest zaręczona z Malfoyem i jest pół-wampirem. Nie cierpią się.
Typowa idealna panna.
Ale była by taka sama, gdyby miała na imię... powiedzmy Justyna?
Nie, wtedy wyobrażałabym sobie ją jako mysiowate stworzonko niegodne uwagi Malfoya.
A tu, Alicja Mroczna, urokliwa blondynka, która byłaby zapewne najpiękniejsza w szkole, gdyby nie miała cech wampirzych idealnie pasuje do Draco, dominuje nad nim.
Uważam, że jest wspaniała, uwielbiam ją,
I wcale nie sądzę, że jest gorsza, bo nauczyciele ją uwielbiają, a Lord Voldemort jest jej przyjacielem.
Sądzę, że właśnie dlatego jest taka fajna - bez tego opowiadania nie wiem, czy znalazłabym siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Em
Gość
|
Wysłany: Sob 18:04, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja niestety mam pomysły tylko na Marychy, jeżeli chodzi o Pottera. Chcę się jednak zapytać, czy skromna Puchonka, o zielonoszarych oczach, kompletne antytalencie jeżeli chodzi o obronę przed "mrochną" magią, rocznik 1928. Chciałabym jednak nadać jej kilka Maryśkowatych cech, między innymi egoizm i feminizm (chociaż ukryte pod płaszczem nieśmiałości) oraz ciemnoszare ( bo ciemnobrązowymi tego nazwać nie można) włosy. I, powiedzmy, pewnego dnia (jest w 4 klasie) zaczyna się jej pseudoprzyjaźń z młodocinym Lordem V. Oczywiście się nienawidzą i nawet cudowny aktor T.M.R. nie potrafi ukryć, że nie znosi "tej smarkuli". Z kolei w bohaterce uwalniają się inne cechy charakteru, wcześniej skrzętnie skrywane - wybuchowość i wręcz ohydna złośliwość... Po czym, gdy już się wydaje, że nic ich nie pogodzi, naszemu Voldemortowi coś się odwidzi i zechce ją mieć w swojej bandzie. Czy to jest już kompletna Marycha???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kim
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Twojego najstraszniejszego koszmaru.
|
Wysłany: Sob 18:12, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Prawie. Nie jest tak źle, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|