Pod kudłatym łbem Gwendy.

Panna Kate

Moje Pomysły są dość... perwersyjne. I zazwyczaj dotyczą psychopatów i pechowców.

Ale mogę ci podesłać Kilku, ostatnio zbyt rozbuchane się zrobiły ^^

haina

mój jest dość tępy. wiem, kiedy mam wena a i tak 6 zdań napisałam w pół godziny.

tibby

To dobrze, że chociaż piszesz. A może jakiś graficzny wen dla tibby? na szabonik?

haina

dotknij monitora, przesyłam! (hłe.hłe.hłe)

tibby

*bzzzz*

czuję XD

haina

wwwwwiiiibbbrrraaacccjjjeee Razz

A.

Cieszę się, ze ja nie mam takich problemów. O.

buka · Wysłany: Pią 15:50, 02 Mar 2007 Temat postu:

A ja wena nie widziałam przez całe ferie. Przyznać się, kto go u siebie przetrzymuje siłą?

Beverly · Wysłany: Pią 16:00, 02 Mar 2007 Temat postu:

*chrząka znacząco i domyka drzwi szafki, w której kryje się Wen Buki*
Ja nie!

buka · Wysłany: Pią 16:20, 02 Mar 2007 Temat postu:

No, mam nadzieję. Bo przydałby się, szczególnie teraz, gdy zgubiłam kartkę z prologiem nowego gniota.

Beverly · Wysłany: Pią 16:21, 02 Mar 2007 Temat postu:

Auć.
Ale nie martw się, mój Wen też sobie polazł.

Rogatek · Wysłany: Pią 16:33, 02 Mar 2007 Temat postu:

Pana Wena wcięło.
A ja przecież Śpiew Słowika muszę dokończyć!

A. · Wysłany: Pią 17:51, 02 Mar 2007 Temat postu:

Biedactwo... Znam ten ból.
Albo nie znam. Przecież ja nie wiem co to Wen. o.O

Gabrielle · Wysłany: Pią 18:03, 02 Mar 2007 Temat postu:

A u mnie nawet jak jest to idzie, jak krew z nosa Confused

A. · Wysłany: Pią 18:09, 02 Mar 2007 Temat postu:

Milusio...