Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna
->
Harry Potter
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
wstęp
----------------
Ogłoszenia parafialne
Co i jak?
warsztaty
----------------
Wyszczerbione pióro
Fanfiction.
Tfórczość inna
O czym pisarz wiedzieć powinien
o wszystkim i o niczym.
----------------
Prace ręczne
Literatura.
Kultura.
Harry Potter
różne takie
----------------
Elyta
Offtop
Zloty
Poszukuję...
HTML
Szablonownia
Linki
stare tematy
----------------
Archiwum
Stare konkursy
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lilias
Wysłany: Pon 22:28, 17 Wrz 2007
Temat postu:
ja uważam, że była... chociaż jak się teraz zastanowię... na pewno Bella zawsze była dla mnie najstarsza. co do Narcyzy i Andromedy - waham się.
Shenique
Wysłany: Wto 16:21, 11 Wrz 2007
Temat postu:
Nie no bo sie zdecydowac nie moge... Ale moze ta srodkowa bedzie tez dobra... Juz sama nie wiem xDD Nie no pisalam juz jak byla najstarsza ale ja oczywiscie muialam skasowac to to bo stwierdzilam ze nie udalo mi sie... A chcialabym do tego drugi raz podejsc ;]
Marjorie
Wysłany: Wto 16:19, 11 Wrz 2007
Temat postu:
A ja myślałam, że najmłodsza
tibby
Wysłany: Wto 16:17, 11 Wrz 2007
Temat postu:
ja zawsze uważałam, że Andi to ta środkowa, więc...
Shenique
Wysłany: Wto 16:16, 11 Wrz 2007
Temat postu:
A to mam pytanie bo juz sie pogubilam... Andromeda byla zawsze u mnie najstarsza a na wikipedii wyczytalam ze Bella jest starsza... Nie czytalam 7 i nie wiem czy bylo cos tam o tym napisane?
Grace
Wysłany: Pon 7:34, 30 Lip 2007
Temat postu:
Jestem pewna, że należała do Slytherinu, a później wyłamała się z tego towarzystwa, bo zakochała się w Tonksie.
Ostatecznie Ravenclaw.
Lilias
Wysłany: Nie 22:19, 29 Lip 2007
Temat postu:
Ja myślę, że była Ślizgonką i przez to zawsze była samotna - do Slytherinu nie pasowała, a nikt inny jej nie chciał znać, bo była ze Slytherinu.
tibby
Wysłany: Sob 11:52, 28 Lip 2007
Temat postu:
Ale mnie Andi to Ślizgonka i już. Taka normalna i tyle. Nie powiedziane, że była trochę w cieniu Belli. Może musiała udawać "twardą babkę", żeby z rodziny nie zostać wywaloną...?
A później pojawił się Ted i voila! love jak się patrzy. Pod jej wpływem wszyscy się zmieniamy xD
Alana
Wysłany: Sob 2:40, 28 Lip 2007
Temat postu:
"Tezaurus" był wydany przed Potterem 5, a chyba o Andromedzie wspomina Rowling dopiero z "Zakonie"
i mam tego Tezaurusa... tylko nie wiem gdzie, chyba gdzieś zgubiłam xDD
i myślę, że Andi była albo w Slytherinie albo w Ravenclaw... O.
niewiele rozjaśniłam, wiem ^^
Severina S. von Derrisch
Wysłany: Pią 19:11, 27 Lip 2007
Temat postu:
A niech to. Tak, prawda, właśnie jest na ten temat w 15. rozdziale Deathly Hollows. ^^"
Angel
Wysłany: Pią 17:14, 27 Lip 2007
Temat postu:
Nie. Był Czarodziejem mugolskiego pochodzenia.
Severina S. von Derrisch
Wysłany: Pią 17:01, 27 Lip 2007
Temat postu:
O, właśnie, jeden szczegół. Ted Tonks był mugolem czy czarodziejem mugolskiego pochodzenia? Mugolem, dobrze pamiętam?
W Deathly Hallows pojawia się postać Andromedy i chociaż jet bohaterem pozytywnym, sprawia wrażenie ślizgonki. A przynajmniej nie ma w niej nic, co by wskazywało na inny dom.
Angel
Wysłany: Pią 16:07, 27 Lip 2007
Temat postu:
haina napisał:
Jak dla mnie Andromeda była w Slytherinie i jest to zgodne z kanonem. Jednak Syriusz mówi, że była jedyną normalną kuzynką, co tłumaczę sobie, że musiała zmienić się z czasem. Może Syriusz pokazał jej prawdziwe życie? A może poznała jakąś osobę/chłopaka nie-czystej krwi? Wszystko zależy od wyobraźni.
No przecież Ted Tonks pochodził z mugolskiej rodziny. xP
Dla mnie zawsze była w Hufflepufie, choć chyba niestety jednak należała do Slytherinu. Ten cytat od Sev na to wskazuje w każdym razie.
Severina S. von Derrisch
Wysłany: Pią 15:10, 27 Lip 2007
Temat postu:
Cytat z Księcia Półkrwi w tłum. Armii Świstaka:
Cytat:
Cała rodzina Blacka była w moim Domu, ale Syriusz skonczył w Gryffindorze! Szkoda... był utalentowanym chłopakiem. Dostałem jego brata, Regulusa, kiedy już się pojawił, ale wolałbym komplet.
Dla mnie to rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Amber
Wysłany: Sob 15:38, 16 Cze 2007
Temat postu:
Jak dla mnie Andromeda zawsze była Ślizgonką (i jest nią też w moim ff), może z krukońskimi cechami. Nienawidzę, gdy robią z niej
Cytat:
pustą pannice bez charakteru
. Moim zdaniem Andy zmieniła się po poznaniu Teda, ot co. Bo Syriusz od urodzenia też chyba nie był uważany za "czarną owcę", nie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin