Pod kudłatym łbem Gwendy.

tab.

mru

Zaczynam uważać monotematyczność są najlepsze, co może być.

Marjorie

Mal, boskie toto jest! ^^ Jesteś świetna, esz?
Gryź (i cała jego oprawa, ofc) też cudny.

Panna Kate

Slicznie, Eciu.
Btw. ściągam właśnie dwa filmy z waszym Gryziem, będzie mrrrrraśnie.

Fretka

Trochę się męczyłam przy tym i jednak cieszę się, że coś z tych męczarni wyszło xd' Co prawda podobnie jak Lyś nie mam to gdzie wsadzić, noale. Dla własnej satysfakcji, a co.

Monotematyczność jest tylko fajna, kiedy coś wychodzi.
Jać, mówiłam Ci, że on zawsze pełen wyszczerz, to mi nie wierzyłaś!

Kejt, a jakie? Laughing

Mraśnie będzie, to pewne, ale gra aktorska to zupełnie inna sprawa... xp

Jadzia

Etku, ale nie wiedziałam, że on tak słodko potrafi.

Marjorie

Eciu, jak nie masz gdzie, to ja służę miejscem (:

tibby

a ja chyba zrobię tak jak Lyśka.

Dlaczego ty nie robisz innych grafik tylko z Gryzusiem, co? z pewnością bym brała wszystkie!

Lyssan

Etttttttttuś.
Malnij Gryźka na zgniłozielony i będzie udawał Lunę!

Jadzia

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
(lyśku!)

Fretka

Chcesz mnie zabić? XDDDDDDDDDDDDDDDDDD

*wdech, wydech(...)*

Tibb, bo Gryź jest miły w obsłudze, rozumiesz. Grafiki same wychodzą xd
Napiszę chyba w akcie desperacji jakieś beznadziejne opowiadanie. Zobaczycie! I Gryź znowu pożyczy swoją osobę głównemu bohaterowi, bo kim on to już nie był... xd

Lyssan

No co?
To był, ten, no, akt desperacji!
(to wszystko przez to, że siedzę i poprawiam te durne notki na niekompletnie, pf, ja pisałam takie bzdury?)

Chcę tę grafikę, ale nigdzie mi nie pasuje.
Bu!

Jadzia

Gryź niestety nie może udawać Luny. Nawet gdyby Los obdarzył go choć trochę talentem aktorskim. Nie może. Jest... zbyt, taki, no. Jego twarz i charakter Luny to wiesz, mogłabym sie zakochać. (A Rosier plus Gryź to już całkiem nie, no wiesz)

Etku, pisz! Pisz, bo twoje beznadziejne opowiadania nigdy nie są beznadziejne!

Lyssan

Ale Gryź nie może być też Rosierem, bo nie jest rudy. Cóż. Będzie udawał najwyżej Wilkesa, Notta, Yaxleyów, Lestrange'ów czy Jugsona. Jeden pies XDD

Pisz.
Ale o Linie, dobrze?
(Gugu, nie podburzaj jej)

Jadzia

Podburzam! Podburzam! Etku, podburzam cię.

och, Lyśku, nie ograniczaj się. mógłby być rosierem, w czerni z bielą i tak nie widać koloru włosów.

Lyssan

Ale widać, że nie ma takiej blizny przez całą szyję i kawałek podbródka!
Ha, wydało się, że nikt o tej bliźnie nie pamięta! (poza mą i Totty, oczywiście, ale to standard, prawda?)
Nie, Gryź nie może być Rosierem. Ale mógłby być zgniłozielony, pasowałby do Luny przynajmniej.

Nie podburzaj!