Pod kudłatym łbem Gwendy.

Ross

To ja powiem, ze nie umiem. Jeden w życiu zrobiłam, a jak zaczęłam robić drugi, to się dowiedziałam, że silę się na ekstrawagancję. Od Carrie, która robi jakieś mhroczne szablony. Łobosze.

Fretka

Nie dobra Carrie, tak od razu siostrze skrzydła podcinać Very Happy

Kim

Jak miło. Więc jednak MyLog.
To teraz tylko wybierzmy kogoś, kto zrobi szablon na stronę główną!

Ross

Cóż, niedobra, powtarzałam, ale jakoś nikt mnie nie chciał słuchać. Trudno i tak nikt tego nie robi. A na koniec powiedziała mi, ze czuć po moim opowiadaniu na konkurs, ze nie mam tak naprawdę pomysłu.

tibby

Może Haina? Ona coś zamilkła nam... A u siebie co chwilę coś zmienia Very Happy

Fretka

Oj, Carrie niedobra! Very Happy

A Rosie się nie przejmuje, prawda? Very Happy

I Rosie własnie bierze się za fick, prawda? Very Happy

Ross

O! Albo Gwęd, której się przecież tak bardzo nudzi... *mruga oczętem w stronę włochatej Gwęd* Wink

tibby

Ross... Dawaj czadu z fickiem!

Fretka

Ach ta siostrzana miłość Very Happy

Ja to się z bratem kłócę dość często, ale tak perfidnie to skrzydeł podcinać mu nie potrafię (wspominajac tutaj jego powieść wojenną Laughing

), bo ja mam za miękkie serce. Naprawdę.

Nawet jak odkryję skrytkę mamy na słodycze, to nie potrafię tego zachować dla siebie. A ponoć jestem egoistką...

Ross

Nie potrafisz? Ja z tym akurat nie mam problemu. A z siostrą się biję, a potem ona idzie do mamy i pokazuje dziełą moich pazurków, ząbków, nóżek, rączek...

Fretka

Nie potrafię. Czasem się pokłócimy, ale on ma takie szkliste oczka i mi się zawsze wydaje, że go do łez doprowadzam... Tak jakoś Very Happy

Ale żeście się dobrały! Very Happy

Dwie diablice xP

tibby

No to mały ma już metodę ma Etkę. Strzeż się go. Bo okaże się tak jak Randi, małym diabełkiem.

Ross

Randi? Małym? Diabełkiem? Diabełkiem owszem, ale nie bałdzo małym...

tibby

Ale on to niby taki cichutki,nic nie winny chłoptaś, a tu co z niego wyrasta?
Diabełek... Taką tajemnice przed nami chować... Jak mu się to do tej pory udało?!

Ross

Widzisz, babciu, teraz to ja Cię czegoś nauczę. Chłopcy otóż mają taki niewątpliwy urok, ze nim zakrywają całą swoją diabelską naturę. A Randi, to taki mały, kochany chłopczyk o czajnych włoskach.